Izabella Sierakowska, niezależna kandydatka w wyborach do Senatu, zapewnia, że zasadniczo nie zmieniła poglądów i wciąż jest bardzo otwarta, jeśli chodzi o prawa człowieka i kwestie światopoglądowe.
Zaznacza jednak, że "ponad 20 lat w polityce nauczyło ją, że trzeba zawierać kompromisy, że w Polsce nie można osiągnąć czegokolwiek poprzez rewolucyjne działania, bo Polacy są jednak społeczeństwem konserwatywnym". - Dlatego bardziej stanowczo niż kiedyś odrzucam wszystkie skrajne poglądy, również lewicowe, lokując się bardziej w centrum - mówi Izabella Sierakowska.
Jej zdaniem, obecnie w Polsce są dwa rodzaje opozycji. Pierwsza - którą według niej reprezentuje PiS i SLD - jest opozycją agresywną, wykrzykującą: wszystko jest źle. Sierakowska zapewnia, że należy do drugiego rodzaju opozycji, która wskazuje, co jest źle, ale jednocześnie nie przekreśla wszystkiego, co ekipa premiera Donalda Tuska robi.
Więcej w dzienniku "Polska The Times"
