Olga Tokarczuk z literackim Noblem. "Powrócę do niedokończonych wcześniej lektur noblistki" - obiecuje min. Gliński

23 lata po wyróżnieniu dla Wisławy Szymborskiej, Nagroda Nobla trafiła do polskiego twórcy. Najbardziej prestiżową nagrodą wyróżniono dziś Olgę Tokarczuk. Informacja wywołała lawinę komentarzy. Minister Gliński, który kilka dni temu wyznał, że nie przeczytał do końca żadnej z jej książek, dziś złożył pisarce gratulacje i obietnicę, że wróci do jej twórczości. Z tych słów zażartował na Twitterze m.in. Donald Tusk.

Olga Tokarczuk: "Bieguni" dają siłę czytelnikowi. Pokazują, że mówimy tym samym językiem

Szwedzka Akademia ogłosiła laureatów Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. W tym roku są to dwie osoby, bo w 2018 r. nagrody nie przyznano z powodu skandali obyczajowych, które wstrząsnęły Akademią. Nagrodzeni zostali Olga Tokarczuk i Peter Handke.

"Literacka Nagroda Nobla!Radość i wzruszenie odebrały mi mowę. Ogromnie dziękuję za wszystkie gratulacje!" - napisała na Facebooku pisarka.


Wśród osób, które gratulowały w mediach społecznościowych sukcesu laureatce jest minister kultury Piotr Gliński, choć nie jest tajemnicą, że Olga Tokarczuk nie jest jego ulubioną pisarką. 

"Gratulacje dla Pani Olgi Tokarczuk. Sukces polskiego twórcy bardzo cieszy, tym bardziej, że to kolejny międzynarodowy sukces Pani Tokarczuk. Nagroda Nobla to dobitny dowód na to, że polska kultura jest doceniana na całym świecie. Gratuluję! W związku z nagrodą Pani Tokarczuk minister kultury tym bardziej zobowiązuje się powrócić do niedokończonych wcześniej lektur noblistki ;) " - napisał na Twitterze.

Odniósł się w ten sposób do swoich słów sprzed kilku dni - podczas wywiadu w TVN24, zapytany o to, czy kibicuje polskiej pisarce, odparł, że nie udało mu się przeczytać żadnej z jej książek w całości. Warto przypomnieć, że gdy Olga Tokarczuk otrzymała Man Booker International Prize, resort kultury potrzebował kilkunastu godzin, by pogratulować pisarce. 

Do wypowiedzi Glińskiego na temat twórczości Olgi Tokarczuk nawiązał dziś w twitterowym wpisie Donald Tusk. 

"Pani Olgo, najserdeczniejsze gratulacje! Co za radość i duma! Będę się tym chwalił w Brukseli jako Polak i wierny czytelnik, który przeczytał wszystko, od początku do końca" - napisał Przewodniczący Rady Europejskiej.

Słowa ministra Glińskiego przypomniał też lider Wiosny Robert Biedroń. "Olga Tokarczuk z Nagrodą Nobla. Wielkie gratulacje! Jest nadzieja, że minister kultury wreszcie dokończy chociaż jedną jej książkę... - napisał.

"Serdeczne gratulacje dla Pani Olgi Tokarczuk! Wielki dzień dla polskiej literatury. Kolejna polska pisarka, po poetce Wisławie Szymborskiej, otrzymuje literackiego Nobla. Brawo!" - gratulował prezydent Andrzej Duda

Krytyk literacki i pisarz Krzysztof Varga przypomniał, że polska pisarka "była ostatnio bardzo wysoko notowana na giełdzie noblowskiej". "Jej pasmo sukcesów w ostatnich kilku latach -– Booker i duże przyspieszenie kariery światowej - kazały wierzyć, że taka możliwość istnieje, więc wydaje mi się, że jest to zaskoczenie, ale nie aż tak ogromne" - powiedział PAP.

Dodał, że literacki Nobel dla polskiej pisarki to "wielka radość i prezent dla całej literatury polskiej, nie tylko dla niej samej". "Właściwie każdy dzisiaj - bez względu na to, czy jest wielbicielem pisarstwa Olgi, czy nie - powinien się z tego cieszyć. Ta nagroda jest przede wszystkim dla Olgi, ale również dla tych wszystkich, którzy tłumaczyli jej książki. Bez tłumaczy nigdy nie ma sukcesu na rynkach zagranicznych, więc nie możemy zapominać o tym, ile dobrego zrobiła np. Antonia Lloyd-Jones, tłumacząc książki Olgi na angielski. A także ci tłumacze, którzy tłumaczyli na szwedzki i inne języki. Cała polska kultura będzie miała z tego nie tylko radość, ale i zyski" - ocenił krytyk.

Varga wyraził przekonanie, że Tokarczuk "uniesie ten sukces". "Nie będzie to przypadek kogoś, kto dostał Nobla i osiądzie na laurach. To jest pisarka pracowita, konsekwentna i zdeterminowana w swojej drodze twórczej. Jestem pewien, że ten Nobel będzie skutkował tym, że będzie dalej pisała. Z wielu autorów spadnie teraz napięcie. Są autorzy, którzy pewnie wyczekują Nobla od lat, a teraz mogą sobie odpuścić. To im też dobrze zrobi" - powiedział.

Pytany, co najbardziej ceni w pisarstwie Tokarczuk, Varga odpowiedział, że konsekwencję. "Ona wytyczyła sobie pewną drogę twórczą w życiu i konsekwentnie nią idzie. To jest też nauczka dla wszystkich piszących, zajmujących się sztuką, że w życiu i twórczości trzeba być konsekwentnym i robić swoje, nie zważając na przeciwności losu, nie zważając nawet na to, że ktoś cię nie lubi albo ktoś źle o tobie mówi. Po prostu robisz swoje, piszesz swoje i idziesz do przodu" - zwrócił uwagę.

Pisarka o wielu obliczach

Według Tapaniego Karkkainena, jedynego fińskiego tłumacza, który przełożył trzy powieści Olgi Tokarczuk, jest ona pisarką "o wielu obliczach", ale w Finlandii czytelnicy nie poznali jeszcze jej "pełnego obrazu".

Dotychczas w przekładzie na język fiński wydane zostały trzy utwory Tokarczuk - "Dom dzienny, dom nocny” (wyd. fin. 2004 r.), "Prawiek i inne czasy” (2007) oraz "Bieguni” (2012).

Karkkainen, cytowany w czwartek przez fińskie media, zwrócił uwagę, że trzy przełożone przez niego powieści, reprezentują swego rodzaju "realizm magiczny", ale na początku swojej kariery Tokarczuk pisała dość "realistyczną prozę historyczną". W nowszych dziełach z kolei – przyznał – pokazuje się jako "społeczna a nawet polityczna" pisarka.

Za główne dzieło Tokarczuk - według Karkkainena - uznać należy ok. 900 stronicowe "Księgi Jakubowe" (2014 r.), w którym to wielogłosowym zbiorze, przedstawiono w sposób interesujący Europę Wschodnią na progu współczesności i człowieka, który ogłosił się żydowskim mesjaszem, ale skłaniał się również ku islamowi i wierze chrześcijańskiej.

"Tym dziełem Tokarczuk rozgniewała polskich patriotów, według których powieść bruka dobre imię kraju" - skomentował największy fiński dziennik "Helsingin Sanomat".

"HS" podkreślił również, że w "konserwatywnej ojczyźnie" świeżo nagrodzona noblistka "nie cieszy się bezwarunkową akceptacją", gdy porusza m.in. kwestie ekologii czy praw zwierząt, tak jak w "Prowadź swój pług przez kości umarłych". Ekranizacja tej pozycji w reżyserii Agnieszki Holland (pt. "Pokot"), była wyświetlana także w Finlandii.

Fińskie radio publiczne Yle, komentując literackie nagrody Nobla, zwróciło uwagę, że Tokarczuk jest obecnie jedną z najważniejszych polskich pisarek, wręcz "gwiazdą literatury”, która ma bogaty dorobek. Jej kilkanaście dzieł zostało przełożonych na ponad 20 języków.

Kochana przez czytelników i krytykę

"Olga Tokarczuk jest wspaniałą pisarką. Jest kochana zarówno przez czytelników, jak też uznana przez krytykę" -– powiedziała PAP Jennifer Croft, amerykańska tłumaczka „Biegunów” laureatki nagrody Nobla.

"Olga jest wyjątkowa, ponieważ jest zarówno kochana przez szerokie rzesze czytelników, jak i uznana przez krytyków. Uwielbiam za to jej twórczość. Jest eksperymentalna, ale zarazem bardzo dostępna” – oceniła autorka przekładu.

Wyjaśniła, że zaintrygowało ją tłumaczenie prozy Tokarczuk, odkąd po raz pierwszy przeczytała jej zbiór opowiadań z 2001 roku („Gra na wielu bębenkach" – przyp. PAP). Jak dodała, była podekscytowana lekturą „Biegunów”, kiedy ukazały się po raz pierwszy. Wszystko się jej w tej książce - zapewniała - podobało.

"Największym wyzwaniem w tłumaczeniu „Flights” („Bieguni”) było znalezienie wydawcy. Dziesięć lat ciężkiej pracy przekonało ostatecznie redaktora wydawnictwa do podjęcia ryzyka” – wskazała Croft.

Książka w przekładzie na język angielski ukazała się najpierw w Wielkiej Brytanii w roku 2017 nakładem niezależnego Fitzcarraldo Editions. Otrzymała entuzjastyczne recenzje m.in. w dzienniku "New York Times" i tygodniku "New Yorker".

Croft przyznała, że obecnie tłumaczy „Księgi Jakubowe” Tokarczuk, a także jej opowiadania - stare i nowe.

Według "New York" Timesa odkąd „Bieguni” zdobyły nagrodę Man Booker International Prize, Fitzcarraldo zaczął interesować się także innymi przekładami książek Tokarczuk w tym „Ksiąg Jakubowych”.

„Olga jest tak wspaniałą pisarką, że powinna zainteresować wszystkich czytelników na całym świecie” – przekonywała Croft.

Zdobyła wraz z Tokarczuk za przekład „Biegunów” Man Booker International Prize 2018. Tłumaczy z polskiego, ukraińskiego i hiszpańskiego. Jest stypendystką i dostała granty m.in. od takich instytucji jak Cullman, PEN, Fulbright i MacDowell. Napisała po hiszpańsku powieść „Homesick” opublikowaną w języku angielskim przez Unnamed Press.

Croft ma tytuł doktora w dziedzinie porównawczych studiów literackich na Northwestern University. Jej prace publikował m.in. New York Times, The New York Review Daily, Chicago Tribune, The Los Angeles Review of Books oraz The New Republic.

Posłuchaj w Aplikacji TOK FM:

TOK FM PREMIUM