Miłe złego początki. Depp i Heard spotykają się na planie „Dziennika zakrapianego rumem"
Oboje aktorzy w 2009 roku zagrali w adaptacji książki o tym samym tytule autorstwa Huntera S. Thompsona. Heard i Depp zaczynają się spotykać zaraz po zerwaniu przez Deppa jego 14-letniego związku z francuską modelką. Vanessa Paradis jest matką jego dwójki dzieci. We wniosku sądowym Heard stwierdziła, że związek z aktorem rozpoczął się na przełomie 2011 i 2012 roku.
Amber Heard utrzymuje, że została zaatakowana przez aktora już w 2013 roku, gdy para wdała się w kłótnię. Wtedy Depp miał uderzyć ją po raz pierwszy. Według aktorki incydent miał miejsce po tym, jak wyśmiewała się z tatuażu Deppa. Pomimo incydentów, w 2014 roku para się zaręczyła. W tym samym roku, jak twierdzi Heard, doszło do napaści na nią w prywatnym samolocie lecącym z Bostonu do Los Angeles. Depp miał być wtedy pod silnym wpływem alkoholu.
Johnny Depp: "Podczas kłótni odcięło mi palec". Ale to nie koniec!
Aktorzy pobrali się w 2015 roku podczas prywatnej ceremonii w ich domu w Los Angeles. W tym samym roku, jak utrzymuje Johnny Depp, podczas pobytu w Australii jego żona była wściekła, gdy jego prawnicy poprosili ją o podpisanie intercyzy. Podczas kłótni, zdaniem aktora, koniec jego środkowego palca został odcięty, kiedy Amber Heard rzuciła w niego butelką wódki.
W sądzie Depp wspomniał o ostatniej awanturze między parą. Oskarżył Heard o zostawienie ludzkich ekskrementów po jego stronie wspólnego łóżka. Aktor twierdził, że żona upierała się, że kał pozostawiony na kołdrze był winą małych piesków pary. Wybuchła kłótnia, podczas której Heard zadzwoniła do swoich przyjaciół udając że mąż ją bije. Depp zeznał, że Heard powiedziała przez telefon: „Przestań mnie bić, Johnny!" chociaż nie było go nigdzie w pobliżu. Wkrótce po tym incydencie aktorka zażądała zakazu zbliżania się i została sfotografowana ze śladami przemocy na twarzy.
Amber Heard złożyła pozew o rozwód z Johnny’m Deppem w 2016 roku, twierdząc, że gwiazdor znęcał się nad nią fizycznie, zwykle pod wpływem narkotyków i alkoholu. Heard odniosła się do jednego z ostatnich wydarzeń, gdy nabawiła się siniaka na twarzy po tym, jak Depp miał rzucić w nią telefonem. Przedstawiciele Deppa odpowiedzieli, że Heard „próbowała zabezpieczyć się finansowo, zarzucając mu przemoc".
W zeznaniu w 2017 r. Heard odwołała swoją prośbę o zakaz zbliżania się i prośbę o alimenty od małżonka. Rozwód został sfinalizowany mniej więcej rok po tym, jak Heard złożyła wniosek z ugodą w wysokości 7 mln dolarów dla byłej żony Deppa. Gwiazdor zachował swoje nieruchomości (w tym prywatną wyspę na Bahamach), a Heard otrzymała psy, które próbowała przemycić do Australii i które obwiniała później o wypróżnianie się w łóżku małżeństwa.
Ciąg dalszy koszmaru pary. Oto, co jeszcze wyszło w procesie Depp - Heard
Heard napisała w 2019 roku słynny artykuł dla The Washington Post i omówiła w nim traktowanie ofiar przemocy domowej, pisząc: „Stałam się osobą publiczną reprezentującą przemoc domową." Aktorka opisała blizny na jej dłoniach i stopach, które powstały po tym, jak Depp przeciągnął ją przez potłuczone szkło.
Z kolei w 2020 roku pojawiły się nagrania Amber Heard przyznającej się do ataku na Deppa. Aktorka powiedziała: „Nie mogę ci obiecać, że nie będzie znowu fizycznej (reakcji). Boże, ja czasami tak się wściekam, że tracę głowę". Podczas procesu aktor twierdził, że eksżona nie tylko wypróżniła się w ich łóżku, ale także go zdradzała: miała romanse pozamałżeńskie z Jamesem Franco i Elonem Muskiem. Depp uważa ją za oszustkę i manipulantkę.
Była żona z kolei przedstawiła Johnny'ego Deppa jako przegranego narkomana, alkoholika i damskiego boksera, który lata świetności ma za sobą. Twierdzi, że groził jej śmiercią i żyła w lęku, bo niezrównoważony aktor mógł w każdej chwili "przejść od miłości do nienawiści",
Jako przykład podała wiadomości wysyłane przez Deppa do przyjaciela, w których opisywał, co zrobi Amber. Jak podaje portal TMZ, treść wiadomości odnosiła się do fantazji aktora o spaleniu ciała byłej żony i o tym, co Depp zrobiłby z nią po śmierci.
W SMS-ach Johnny Depp pisze, że razem z przyjacielem, Paulem Bettany, powinni ją najpierw utopić, a później spalić. Jedna z wiadomości głosiła: "Później przelecę jej spalone zwłoki, żeby sprawdzić, czy nie żyje". Zdaniem znajomego aktora, był to "czarny humor" a tekst o utopieniu był nawiązaniem do sceny z "Monty Pythona", jednego z ulubionych seriali aktora.
