Nollywood. W Nigerii produkuje się więcej filmów niż w Hollywood
Na drugie miejsce w produkcji filmowej na świecie wysunęła się Nigeria. W tym stumilionowym kraju powstaje więcej filmów niż w Hollywood - pisze "Polityka". Na czele wciąż są Indie.
W Nigerii kręci się tysiąc filmów rocznie, głównie w stolicy kraju Lagos. Przemysł filmowy w tym kraju Trzeciego Świata nazwano Nollywood. Są to jednak bardzo tanie produkcje. Średnio nakręcenie filmu kosztuje 10 tys. euro, a prace na planie trwają kilka lub najwyżej kilkanaście dni.
Co ciekawe w Nigerii jest zaledwie 40 kin, za to rozpowszechniony jest rynek DVD. Jak wyglądają ambitniejsze produkcje filmowe z Nigerii będą mogli przekonać się widzowie tegorocznego festiwalu w Cannes, gdzie trafi film "Tango with Me". Przed rokiem na festiwalu Sundance pokazano kanadyjską produkcję o przemyśle filmowym w Nigerii ("Nollywood Babylon" ).
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Oto zwycięzca Marszu Miliona Serc. "Nie jest dziadersem jak Tusk czy Kaczyński"
-
Co dalej ze stopami procentowymi? "Reakcja złotego może być makabryczna"
-
Małgorzata Daniszewska nie żyje. Wdowa po Jerzym Urbanie miała 68 lat
-
Mieszkańcy Bydgoszczy mają dość "autobusów widmo". Prezydentowi też puszczają nerwy
-
"Ktoś prezesa okłamuje, żeby się cieszył". Lubnauer o głośnych słowach Kaczyńskiego o marszu
- Co z wakacjami kredytowymi po wyborach? Debata osób kandydujących do parlamentu
- Nowe wątki afery wizowej. "Tak skopanej operacji jeszcze nie widziałem"
- Nowy sondaż po Marszu Miliona Serc. Kaczyński może czuć na plecach oddech Tuska
- Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Nowe informacje od strażaków
- Chat GPT ma zyskać głos i wzrok, czyli nowości AI. I ważny proces o "przyszłość internetu"