W teorii przedstawienie w teatrze Odeon to "spotkanie licznych wybitnych talentów": Isabell Huppert, Krzysztofa Warlikowskiego, autora nowego przekładu sztuki Wajdiego Mouaouada, a także Andrzeja Chyry, określonego jako "bardzo oryginalny aktor o wielkiej sile wyrazu" - podkreśla recenzentka teatralna "Le Monde".
Jednak w rzeczywistości - zdaniem "Le Monde" - przedstawienie sprawia wrażanie, jakby zostało stworzone wyłącznie po to, by Isabelle Huppert mogła pokazać swój wielki aktorski talent.
W ten sposób "Tramwaj" w reżyserii Warlikowskiego stał się "całkowicie próżnym popisem stylistycznym" - pisze recenzentka. Autorka artykułu dodaje, że stało się tak mimo "piękna scenografii Małgorzaty Szczęśniak" i mimo gry aktorów, między innymi Andrzeja Chyry, którym udaje się stworzyć na scenie prawdziwie ludzkie i wielowymiarowe postacie.
