Brendan Perry, Amanda Palmer i inne gwiazdy we Wrocławiu. Rusza 31. Przegląd Piosenki Aktorskiej
Festiwal zaczyna się nietypowo, bo o 6 rano 24-godzinnym przedstawieniem Wacława Mikłaszewskiego. Dwa lata temu zdobył Grand Prix festiwalu, w tym roku startuje w konkursie offowym.
Eksperymentalny teatr trwać będzie całą dobę - w tym czasie artysta zrobi krótkie, ale artystyczne przerwy. Publiczność nie musi oglądać całego spektaklu Bilety sprzedawane są co dwie godziny. Każdy kosztuje złotówkę.
Hit z sypialni
Wieczorem wystąpi Amanda Palmer. Z punkowym kabaretem The Dresden Dolls nagrała pięć płyt, swój pierwszy solowy krążek "Who Killed Amanda Palmer" przygotowała w tydzień, we własnej sypialni.
- Na szczęście w Australii spotkała Bena Foldsa, więc z sypialni przeniosła się do studia nagrań. W rezultacie powstała najlepsza płyta w jej karierze - mówi Michał Juzoń, producent festiwalu.
W niedzielę w Capitolu wystąpi The Magnets - sześciu Brytyjczyków, którzy a capella śpiewają i znane przeboje i własne kompozycje. Na scenie tylko oni - żadnych instrumentów. Wśród zagranicznych gwiazd Przeglądu nie można przeoczyć koncertu Ingi Liljestrom, wokalistki i wiolonczelistki z Australii, choć jej skandynawskie korzenie dadzą o sobie znać można w każdej nucie.
Francuska grupa Babilon Circus wystąpi w środę w klubie W-Z. Ich muzyka to koktajl reggae, jazzu, folku i ska. A wszystko to okraszone brzmieniem francuskiej ulicy. Największą gwiazdą 31. PPA będzie niewątpliwie Brendan Perry, filar zespołu Dead Can Dance. Przyjeżdża do Polski ze swoja najnowszą płytą "Ark". Album w sklepach pojawi się za kilka dni. To płyta, którą Perry nagrał po ponad 10 - letniej przerwie.
- Nie zapominamy też o teatrze w jego czystej formie. Proponujemy spektakl "Ismene" Marianne Pousseur. Wielokrotnie nagradzana opowieść oparta na mitologicznej postaci Ismeny, siostry Antygony.
Niewiarygodnie plastyczna. Przepiękna. Spektakl został wybrany jednym z 12 najlepszych przedstawień ubiegłego roku w Europie - mówi Konrad Imiela, dyrektor festiwalu.
A paluszki na podłodze
PPA to także polscy artyści. Na festiwalowych scenach zobaczyć będzie można m.in. Pustki, Tymona Tymańskiego, Wojciecha Waglewskiego i IncarNATIONS. Najważniejszy jest jednak konkurs na aktorską interpretację piosenki. W tym roku po raz pierwszy - międzynarodowy. 23 artystów walczyć będzie o 10 tysięcy euro.
Jerzy Bielunas przygotowuje finałową "Złotą Różdżkę". - To będzie mini-horror. Niekoniecznie dla dzieci, choć na podstawie bajek Hoffmana. A to chłopcu odcinają paluszki, a to dziewczynka bawiąca się zapałkami płonie, mimo ratowniczej akcji kotów. W trakcie 50-minutowego spektaklu mamy chyba 45 trupów - uśmiecha się reżyser.
Choreografią zajął się laureat pierwszej edycji "You Can Dance" - Maciej Florek, aranżacje przygotował Mateusz Pospieszalski. Rewelacyjnie, a może raczej rewolucyjnie, zapowiada się koncert galowy. - Będzie to zbiór piosenek rewolucyjnych. Zaczynamy etiudą Chopina, potem Marsylianka, Konrad Imiela zaśpiewa "Comendante Che Guevara" a Tomasz Kot i Wojciech Mecwaldowski wystąpią z pielgrzymkową rewolucją, czyli "Maryja tu, Maryja tam". Na koniec wszyscy zaśpiewają Beatlesów - wylicza reżyserka gali Agata Duda-Gracz.
W hołdzie muzie
Na koniec festiwalu - koncert "Tribute to NICO", czyli hołd składany wieloletniej wokalistce "Velvet Underground. - Szefem projektu jest John Cale, którego NICO była wieloletnią muzą. Była też muzą Jima Morrisona, Boba Dylana, Andy'ego Warhola, Iggy'ego Popa i niezliczonej ilości artystów - mówi Juzoń.
Miała syna z Alainem Delonem, którego aktor nie uznał. Syn tak bardzo uzależnił się od narkotyków, że maszyny musiały podtrzymywać go przy życiu. NICO nagrała ich dźwięk i umieściła na jednym ze swoich albumów. Sama też nie ruszała się z domu bez torby heroiny. Zmarła na atak serca podczas jazdy na rowerze.
DOSTĘP PREMIUM
- Kaczyński nic nie wie o aferze "willa plus"? "Jest jak Jan Paweł II. Nikt mu jeszcze nie wydrukował Internetu"
- Ukraina urządziła "pokazuchę" przed szczytem z UE, ale na nie wiele się to zda. "Będzie rozczarowanie"
- Putin skleja się ze Stalinem. "Nowa tradycja w rosyjskiej propagandzie"
- "W garze zawrzało ponad poziom". Polska u progu buntów w więzieniach? Ekspert: Napięcie stale rośnie
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu KRRiT [aktualizacja]
- Ratownicy sprowadzili wyczerpanego narciarza. Akcja TOPR po zamknięciu Tatr
- Szewach Weiss nie żyje. Były ambasador Izraela w Polsce miał 87 lat
- Irański reżim boi się tańca. "Jest uważny przez fundamentalistów islamskich za grzeszną aktywność"
- Polki najczęściej chorują na raka piersi. A jedynie 30 proc. wykonuje mammografię