"W rzeczywistości S&P [Standard&Poor's - red.] to ostatnie miejsce, do którego ktokolwiek miałby się zwracać w sprawie oceny perspektyw Stanów Zjednoczonych" - pisał Krugman w komentarzu dla "New York Times" . Ekonomista atakuje w nim wiarygodność agencji ratingowej po tym, gdy obniżyła wiarygodność Stanów Zjednoczonych z AAA na AA+. Przez to posunięcie USA wypadły z "klubu AAA".
A do tego klubu chcą należeć wszyscy - klubu krajów, które mają największą wiarygodność w oczach "wielkiej trójki" - trzech największych agencji ratingowych świata - Fitch, Moody's i właśnie S&P. To po obniżeniu przez ostatnią z nich ratingu Stanów, giełdy na całym świecie zaczęły gwałtownie tracić. Sam prezydent Obama po niekorzystnej decyzji bronił swojego kraju w oczach inwestorów: - Obojętne, co sądzi jakaś agencja ratingowa, zawsze byliśmy i zawsze będziemy krajem AAA - mówił.
Kto jest więc wiarygodny dla agencji? Przede wszystkim przypomnijmy: obniżenie ratingu USA z AAA na AA+, to jak obniżenie go z "super" na "bardzo dobrze". Przedstawiamy więc zestawienie najbardziej wiarygodnych państw na świecie - oczywiście oczami "wielkiej trójki". Polska w ich zestawieniu wypada przyzwoicie - w zależności od agencji nasz rating wynosi od A- do A2.
W naszym zestawieniu prezentujemy kraje, których ratingi zaczynają się od AA- i jej odpowiedników we wszystkich trzech agencjach.
