Miało być prościej i sprawiedliwiej, wyszło jak zawsze. "Dlaczego nie można wprowadzić ryczałtu?" [EKG]
Przepis wprowadzający ryczałtowy podatek - w wysokości 45 zł miesięcznie - od używania samochodu służbowego do celów prywatnych pojawił się w projekcie Ustawy o ułatwieniu wykonywania działalności gospodarczej, przygotowanym rok temu przez Ministerstwo Gospodarki. Ale jak informuje "Gazeta Wyborcza", decyzją rządu zapis został skreślony. Żeby problem dokładnie przeanalizować.
W przyszłym roku będzie więc tak jak teraz. Pracownik korzystający z samochodu służbowego, jeśli wykorzystuje go do celów prywatnych, powinien uwzględnić taką korzyść przy wypełnianiu PIT-u. Nie każdy to robi. Nie tylko dlatego, że obliczenie podatku nie jest proste.
Dlaczego?
- Nie rozumiem, dlaczego nie można wprowadzić ryczałtu. Teraz podatek jest wysoki, bo wyliczany jest na podstawie cen samochodów z wypożyczalni. Ryczałt byłby najlepszym rozwiązaniem. Przyzwyczaiłby Polaków do płacenia za korzystanie ze służbowego samochodu do celów prywatnych - komentował w "EKG" Bogusław Grabowski, prezes Skarbiec Holding i były członek Rady Polityki Pieniężnej.
Wprowadzenie ryczałtu skończyłoby się pewnie większymi wpływami do fiskusa. Ale to niejedyne korzyści. - Pracownicy pracujący na niższych stanowiskach muszą z własnych pieniędzy płacić za kupno samochodu, telefonu komórkowego czy laptopa. Sami też opłacają rachunki. I widzą, że ich menedżer jeździ nieporównywalnie lepszym samochodem, używa znacznie lepszego telefonu, laptopa i wpisuje to w koszty firmy, nie płaci od tego podatku... To duży znak zapytania z punktu widzenia elementarnego poczucia sprawiedliwości, wspólnego partycypowania w dochodach wspólnego państwa - mówił.
-
Pan Jan tak trudnych czasów nie pamięta. "Nie ma nawet na utrzymanie rodziny"
-
Szef MSWiA: Poszukiwany Sebastian Majtczak został zatrzymany
-
Baszir z Iranu w zamknięciu spędził 113 dni. Teraz chce od Polski zadośćuczynienia
-
Skatowany we wrocławskiej izbie wytrzeźwień. "To nie pierwszy przypadek"
-
To nie był pierwszy wypadek Sebastiana Majtczaka? Są nowe informacje
- Ten sondaż to game changer? Władza w Polsce może się zmienić. Poseł wskazuje moment przełomowy
- Pierwszy błąd popełnili jeszcze "na mieście". Ekspert bezlitosny dla policji ws. śmierci w izbie wytrzeźwień
- Afera po publikacji filmu Wardęgi o youtuberach. Jest doniesienie do prokuratury
- Wybory. Tutaj karty do głosowania już czekają w długich szarych tubach. O co chodzi?
- Janusz Kowalski o wyższości polskiego makaronu nad włoskim. Ekspertka załamuje ręce