Ze smartfonem po polecony. Poczta Polska od dziś uznaje mobilne dowody osobiste
Używanie aplikacji mObywatel przy odbiorze przesyłek poleconych dotąd nie było dostępne - uniemożliwiały to przepisy. Minister infrastruktury zmienił jednak rozporządzenie, które to reguluje i od 23 kwietnia przy odbiorze przesyłki poleconej tożsamość można już potwierdzić także przy pomocy smartfona.
Klienci Poczty Polskiej będą mogli odbierać przesyłki pocztowe listy i paczki (w tym usługi kurierskie) w obrocie krajowym i zagranicznym. Co ważne, dowód w aplikacji nie będzie uznawany przy odbiorze przekazu pocztowego.
Gdzie skorzystasz z mObywatela?
Poza pocztą tożsamość przy pomocy mObywatela możemy potwierdzać m.in. w wypożyczalni sprzętu sportowego, na siłowni, w hotelu czy nawet w sklepie monopolowym. Z aplikacji nie skorzystamy natomiast przy potwierdzaniu tożsamości w sądzie czy u notariusza, bo tam potrzebujemy dowodu osobistego.
Problem z honorowaniem dowodu w telefonie cały czas ma PKP Intercity. - To jest o tyle dziwne i śmieszne, że PKP honoruje mobilne wersje legitymacji uczniowskiej. Te legitymacje jak najbardziej są ważne. Na równi z legitymacjami plastikowymi czy papierowymi, które dostają dzieci - komentuje Karol Manys z Ministerstwa Cyfryzacji.
PKP odpowiada, że na honorowanie takich dowodów nie pozwala na razie ustawa. - W momencie, gdy ustawa będzie regulować kwestie dowodu tożsamości przez tę aplikację, wtedy też przewoźnik dostosuje się do obowiązującego prawa - zapewnia Anna Zakrzewska z PKP Intercity.
Co to jest mObywatel?
mObywatel to oficjalna rządowa aplikacja, która umożliwia potwierdzanie tożsamości przy pomocy smartfona. Nie jest "zamiennikiem" dowodu osobistego (choćby z uwagi na wymogi państw strefy Schengen).
W aplikacji są dokładnie te same dane, co w dowodzie osobistym użytkownika: jego imię i nazwisko, zdjęcie (to samo, co w dowodzie), data urodzenia, numer PESEL, numer i termin ważności dokumentu, a także informacja, kto wydał dowód osobisty.
Aplikacji mObywatel nie możemy użyć za granicą, ale - jak przekonuje resort cyfryzacji - dla bezpieczeństwa warto ją ściągnąć przed wyjazdem do innego kraju. W razie utraty dokumentów ułatwi ona weryfikację naszej tożsamości np. w polskim konsulacie.
Aplikacja ma być stale rozwijana. Jak podaje ministerstwo, już teraz uczniowie korzystający ze smartfonów z systemem Android mogą mieć tam mLegitymację szkolną. Wkrótce mają dołączyć do nich studenci z mLegitymacją studencką. Resort informuje również, że szykuje usługę mPojazd dla kierowców, czyli odwzorowanie danych z dowodu rejestracyjnego auta.
Aby ściągnąć aplikację, użytkownicy smartfona powinni wejść do sklepu z aplikacjami. Pobranie i korzystanie z aplikacji mObywatel jest bezpłatne. By móc przy jej pomocy potwierdzać tożsamość, do aktywacji potrzebny jest Profil Zaufany.
-
Ta zbrodnia doprowadziła do dymisji na szczycie władzy. Śmierć Jána Kuciaka i wyrok bez precedensu
-
Roksana bała się, że spotka ją to samo, co Dorotę z Nowego Targu. "W szpitalach leżą kobiety świadome, że grozi im śmierć"
-
Trzecia Droga zaprosiła na konsultacje PiS i Konfederację. Na opozycji wybuchła awantura
-
Młodzi nie chcą głosować "za Donaldem, Szymonem, Władysławem". "Oni nas potrzebują, a nie my ich"
-
"Kreml de la creme". Dlaczego Kaczyński i Glapiński powinni wytłumaczyć się z rosyjskich tropów?
- W Nowej Kachowce poziom wody opada. Miasto pozostaje bez prądu
- Minister Telus spotkał się w nocy z protestującymi rolnikami. "Prawie wszystkie postulaty, są realizowane"
- "5 tys. złotych wystarczy? A może to zbyt mała kwota?". Ile pieniędzy dają goście weselni?
- Coooo? Co pan właśnie powiedział? [614. Lista Przebojów TOK FM]
- Niezwykły przejaw metysażu kulturowego - drewniane synagogi "namioty"