Z komisji śledczej ds. VAT do CPK. Marcin Horała zajmować się będzie budową megalotniska - został pełnomocnikiem rządu
- Nad budową Centralnego Portu Koniunkcyjnego pracujemy intensywnie, wszystko idzie zgodnie z harmonogramem. Wchodzimy w etap, w którym - wiem z doświadczenia - zaczną się mnożyć rzucane pod nogi kłody, pojawiać różne naciski. Dlatego podjąłem decyzję, że pełnomocnikiem rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego zostanie Marcin Horała - powiedział Morawiecki w opublikowanej w poniedziałek rozmowie z "Sieci".
Jak dodał, bardzo docenia to, co zrobił wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK Mikołaj Wild, ale - jak mówi szef rządu - widzi konieczność zmiany, "by te rysujące się na horyzoncie przeszkody nas nie zatrzymały". - Teraz potrzebny jest tam polityk, który będzie miał siłę polityczną konieczną na tym etapie - powiedział Morawiecki.
Wild na szefa
Tymczasem w poniedziałkowej "Rzeczpospolitej" Mikołaj Wild potwierdził, że będzie się ubiegał o posadę szefa spółki CPK. - Oczywiście, o ostatecznym wyborze zadecyduje konkurs – powiedział.
Gazeta zapytała Wilda, czy jego zdaniem CPK jest projektem politycznym. - Oczywiście! W najlepszym znaczeniu tego słowa. CPK jest projektem, który może przeobrazić całe sektory gospodarki. CPK rozumiany inaczej niż game changer nie ma sensu. Potrzebny jest nie tylko silny, merytoryczny zespół, ale także zasoby, do których dostęp mają tylko politycy. Znając mojego następcę, jestem przekonany, że podoła temu zadaniu – podkreślił.
W jego ocenie, jeżeli wszystko się powiedzie, to w trakcie tej kadencji Sejmu koparki i buldożery wjadą na budowę Portu Solidarność i nowych tras kolejowych.
Kiedy ruszy CPK?
Centralny Port Komunikacyjny to sztandarowy projekt PiS. Według planów rządu nowe lotnisko z węzłem kolejowym i drogowym – które ma docelowo zastąpić port Chopina w Warszawie i stać się hubem przesiadkowym oraz bazą dla LOT - ma powstać do 2027 roku na terenie gminy Baranów. Inwestycja ma pochłonąć 37 miliardów złotych.
"Rz" pytała Wilda czy ten termin nadal jest realny. Były pełnomocnik odpowiedział, że to data "osiągalna". - Tyle że, podkreślam to jeszcze raz, wymaga to nie tylko profesjonalnego podejścia do zarządzania, ale również głębokich zmian prawnych, tolerancji dla ryzyka, czyli: stałego politycznego zaangażowania – powiedział.
Głośno mówi się już, że data może nie być utrzymana. Sugerował to nawet prezes LOT Rafał Milczarski. - Jeśli chodzi o datę, to 2027 rok nigdy nie był terminem ostatecznym. My z całą pewnością potrzebujemy nowego lotniska przed 2030 rokiem i mamy w tym aspekcie jasno zarysowaną skalę rozwoju- powiedział Milczarski cytowany przez portal Fly4Free.
Pobierz Aplikację TOK FM, słuchaj i testuj przez dwa tygodnie:
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
"Aż mnie pani podkręciła". Prof. Kowal ostro o słowach Waszczykowskiego. "Dziecinne i infantylne"
-
Ksiądz, w którego mieszkaniu odbyła się orgia, zabrał głos. "To uderzenie w Kościół"
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Kamienica na Mokotowie oddana w prywatne ręce. Mieszkańcy w strachu. "Nie powinniśmy być tak traktowani"
- Mniejsze parówki, cieńszy papier toaletowy. Trwa masowe mydlenie oczu konsumentom
- Samochód to tutaj zbędny luksus? "Nie wszyscy chcemy być Nowym Jorkiem". "Tu jest bajka"
- Kobiety zamiast mężczyzn powinny latać w kosmos? Są lżejsze, zużywają mniej tlenu. Potwierdzają to badania NASA
- Wypadek na A1. BMW jechało znacznie szybciej? "Służby na miejscu wypadku wiedziały"
- Gdyby nie on, Ruda Śląska mogłaby wyglądać zupełnie inaczej. "To bardzo źle, że nie został upamiętniony"