Tym razem do redakcji TOK FM dotarło następujące pytanie:
Pracuję sezonowo - dotychczas, przed pandemią, od marca do października wznawiałam działalność (nazwijmy to: po zimie), prowadząc gastronomię w food trucku. Zanim to zrobiłam w tym roku, wprowadzono znaczne ograniczenia w działaniu większości firm, zabroniono organizowania imprez masowych etc., czyli mojego głównego źródła dochodu brak. Wielu właścicieli firm ma problemy - ale mają zagwarantowaną pomoc państwa, bo nie zawieszali działalności, pracując w trybie ciągłym. A co z firmami, które na życie zarabiają sezonowo, również na to, by przetrwać pozostały martwy sezon (przy zawieszonej działalności)? Czy macie państwo wiedzę, czy są jakieś pakiety pomocowe dla nas przewidziane? Działalność mojej firmy polega właśnie na udziale w masowych imprezach, wyłącznie kilka miesięcy w roku. Póki co mam wrażenie, że w świadomości polityków nie istnieję/nie istniejemy.
Na pytanie odpowiadał Dariusz Gałązka, partner w kancelarii Grant Thornton:
Dziś trudno będzie Słuchaczce uzyskać wsparcie w ramach jakiegokolwiek programu, właśnie ze względu na ten aspekt zawieszenia działalności gospodarczej. Trzeba byłoby sprawdzić w jednostkach samorządu lokalnego sprawdzić, czy są jakieś rozwiązania wprost dedykowane dla tego typu działalności.
Czekamy na Wasze pytania: ekg@tok.fm
O sytuacji przedsiębiorców i całej gospodarki Maciej Głogowski rozmawia z gośćmi Magazynu EKG od poniedziałku do piątku po 9:00.
