Paliwa najdroższe od siedmiu lat. "W temacie podwyżek cen nie mam nic pozytywnego do powiedzenia"
Na stacjach benzynowych już jest drogo, ale trzeba przygotować się na to, że będzie jeszcze drożej. - W temacie podwyżek cen to rzeczywiście nie mam nic pozytywnego na tę chwilę do powiedzenia - przyznała w rozmowie z TOK FM Urszula Cieślak z Biura Maklerskiego Reflex. Jak podkreśliła ekspertka, obecnie mamy ceny najwyższe "od początku wakacji w 2014 roku".
Brak dobrych wiadomości dla kierowców to pokłosie coraz droższej ropy naftowej oraz drogiego dolara. Obecnie za litr benzyny trzeba zapłacić 5,38 zł, a za diesla - 5,31. Niebawem ceny się zmienią. - Naprawdę możemy się spodziewać wzrostu nawet o 10 groszy na litrze benzyny. Na dużej części stacji litr benzyny 95-oktanowej będzie kosztować powyżej 5,50 zł - ostrzega Urszula Cieślak.
Takiej okazji, by zacząć słuchać, jeszcze nie było! Wszystkie podcasty TOK FM za 1 zł
Nieco lepsza sytuacja może być jeśli chodzi o olej napędowy, ale i tak bez podwyżek się nie obejdzie. Będą one na poziomie kilku groszy za litr.