Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku wzrosły o 6,8 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1,0 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny w szacunku. We wrześniu te wskaźniki wyniosły odpowiednio: 5,9 proc. i 0,7 proc.
Co zdrożeje? Wszystko
Ekonomiści oceniają, że taki skok inflacji przyniesie drugą miesiąc po miesiącu podwyżkę stóp procentowych. To z kolei będzie oznaczać wzrost rat zaciągniętych kredytów tym bardziej odczuwalny im wyższa pożyczona kwota.
Zdaniem analityków, jeszcze w tym roku inflacja może przebić 7 proc. - Wzrost cen nabiera tempa. W październiku inflacja CPI wzrosła do 6,8% r/r, po raz kolejny w tym roku przebijając konsensus. Drożeje energia (paliwa, nośniki energii) oraz żywność. Rośnie także inflacja bazowa. RPP będzie kontynuować cykl. W najbliższą środę kolejna podwyżka stóp - pisze zespół Pekao SA.
Ekonomiści mBanku prognozują, że na początku przyszłego roku inflacja przyspieszy do nawet 8 proc. I podobnie jak analitycy Pekao SA zapowiadają w listopadzie podwyżkę stóp procentowych. - Bazowa rośnie 4,2% -> 4,5%. 7-8% na początku 2022 roku w zasadzie pewne. Podwyżka stóp w listopadzie też - piszą.
Galopadą cen nie jest zaskoczony rządowego Polskiego Funduszu Rozwoju. - Wzrost inflacji przy wyjściu z pandemii można było oczekiwać. Jednak dynamika cen (CPI i PPI) jest zaskoczeniem w Polsce i na świecie - zauważa Paweł Borys. - Dodając skok cen energii, należy zakładać szczyt inflacji na przełomie 1-2 kw 2022 na ok 7-8%, co powinno przekładać się na szybszy wzrost stóp proc.
W pesymistycznym tonie wypowiada się zespół analityczny ING Bank Śląski.
Pesymiści mówią o skoku cen nawet o ponad 10 proc. i to już na wiosnę. O dwucyfrowej inflacji pisze Sławomir Dudek, były wiceminister finansów, główny ekonomista Fundacji FOR.
