Rząd na "nowotwór inflacji" rozdaje "leki przeciwbólowe". "Za chwilę będzie za późno"
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu - według szybkiego szacunku GUS - w porównaniu z analogicznym miesiącem 2021 roku wzrosły o 17,2 proc. W stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 1,6 proc. - poinformował w piątek Główny Urząd Statystyczny.
Jak zauważył prowadzący "Pierwsze Śniadanie w TOK-u" Piotr Maślak, to znacznie więcej, niż prognozowali nawet najwięksi pesymiści wśród ekspertów. Tak wysokiej inflacji spodziewał się doktor Sławomir Dudek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju. - Jestem zatrwożony, że przedstawiciele rządu cieszą się chociażby z prognoz, iż inflacja wkrótce spowolni. Nawet, jeśli to będzie tylko 10-11 procent, to i tak to będzie ogromna inflacja - podkreślił gość TOK FM.
Dodał też, że rząd po prostu dokłada do inflacji. - Te 17,2 proc. to dowód porażki polityki gospodarczej rządu i polityki pieniężnej prezesa Glapińskiego - stwierdził dr Dudek.
"Rząd nalewa wysokooktanowej benzyny do ognia"
Ekspert powołał się na słowa szefowej Międzynarodowego Funduszu Walutowego Kristaliny Georgiewej. - Powiedziała ona wprost, że polityka budżetowa polegająca na rozrzucaniu pieniędzy na prawo i lewo, przeszkadza polityce pieniężnej, czyli temu, co robią banki centralne. Wskazała, że jest to wrogiem stabilizacji cen. Czyli nasz rząd jest wrogiem stabilizacji cen - ocenił ekspert.
Podkreślił też, że taka polityka gospodarcza władz w Warszawie jest "destrukcyjna". - Bank centralny nacisnął na hamulec, a nasz rząd nalewa wysokooktanowej benzyny do ognia i rozdaje pieniądze - przypomniał dr Sławomir Dudek.
"Na nowotwór leki przeciwbólowe"
Gość TOK FM odniósł się także do wypowiedzi premiera Mateusza Morawieckiego sprzed kilkudziesięciu tygodni. Szef rządu krytykował w niej propozycję podwyżki wynagrodzeń. - To ci, którzy proponują, aby natychmiast podnieść wynagrodzenia np. o 20 proc. To są twórcy inflacji. Oni proponują taki scenariusz, z jakim mieliśmy do czynienia w Turcji - mówił Morawiecki, cytowany przez TVN24.
- To właśnie premier wraz z rządem to krajowi twórcy inflacji. Nie chcą walczyć z inflacją, udają, że to robią - skomentował dr Sławomir Dudek.
Ekonomista, opisując sposób, w jaki rząd próbuje zaradzić inflacji, użył metafory medycznej.- Rząd rozdaje leki przeciwbólowe. Próbuje społeczeństwu wmówić, że z ich pomocą leczy się nowotwór inflacyjny. Za chwilę będzie za późno na prawdziwe leczenie, a ponadto stracimy wszystkie pieniądze, miliardy złotych na leki przeciwbólowe. Taka będzie konsekwencja tej polityki - porównał.
DOSTĘP PREMIUM
- Polacy rezygnują z wyjazdu na ferie, a w Zakopanem właściciele hoteli zaniżają ceny. "Absolutne kuriozum"
- Ojciec walczy na wojnie, matka pilnuje resztek dobytku. Ukraińscy nastolatkowie w Polsce. "Te dzieciaki nie mają nic"
- "Król jest nagi"? Najbogatszy azjatycki miliarder musi się tłumaczyć. "W Indiach to bohater"
- Kto bardziej odczuwa ból: kobiety czy mężczyźni? Badania i obserwacje kliniczne rozwiewają wątpliwości
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu KRRiT [aktualizacja]
- "PiS siedzi i zmienia paczki popcornu". Wiceszef Polski 2050 o kłótniach na opozycji i kulisach feralnego głosowania
- Trudny weekend w Tatrach. Szlaki zamknięte, na drogę do Morskiego Oka zeszła "potężna lawina"
- "Centrum Gnębienia Pracownic". Czy najstarsza fundacja feministyczna przetrwa? "Nowakowska wytoczy działa"
- Rosyjscy hakerzy zaatakowali portugalską służbę zdrowia? To odwet za pomoc Ukrainie
- Rosjanie nie chcą walczyć w Ukrainie. 600 rezerwistów wróciło do kraju