Jednocyfrowa inflacja w Polsce za rok? "To oznaczałoby mistrzostwo świata" - ocenia członek RPP
Członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki w TOK FM zwrócił uwagę kwestię trochę pomijaną. - Inflacja nie tylko jest coraz wyższa, ale i przyśpiesza z miesiąca na miesiąc. W lipcu wzrosła o 0,5 proc., w sierpniu o 0,8 proc., we wrześniu o 1,6 proc., a w październiku o 1,8 proc. To bardzo niepokojący sygnał - ocenił w rozmowie z Tomaszem Settą.
Według eksperta inflacja może jeszcze bardziej wzrosnąć, jeśli rząd wycofa tzw. tarczę antyinflacyjną. A takie rozwiązanie sugerował kilka dni temu w rozmowie z TOK FM prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys.
Zdaniem Koteckiego koniec tarczy oznacza, że na początku 2023 roku inflacja - jednorazowo - wzrośnie nawet o 3 lub 4 punkty procentowe. - Do wczoraj wszyscy spodziewali się 20 proc. w lutym, ale dzisiaj być może będzie to 23-24 proc. Wypowiedź Borysa czytam tak, że być może dostaniemy coś w zamian od rządu, że rząd prowadzi jakieś inny rodzaj przeciwdziałania skutkom inflacji - zastanawiał się Ludwik Kotecki.
Za rok inflacja znów jednocyfrowa? "To myślenie życzeniowe"
W miniony poniedziałek (31 października) wiceprezes Narodowego Banku Polskiego oceniła, że "szczyt inflacji będzie przypadać na pierwsze miesiące 2023 r., a od marca ma ona zacząć silnie spadać". Wskazała, że na koniec przyszłego roku inflacja w naszym kraju ma być jednocyfrowa.
Ludwik Kotecki uważa, że "jednocyfrowa inflacja za rok to bardzo duży optymizm". - To by oznaczało jakieś mistrzostwo świata w obniżaniu wzrostu cen. To myślenie życzeniowe. Inflacja po prostu wymknęła się nam spod kontroli, odkotwiczyła się od normalnych, cywilizowanych poziomów jednocyfrowych. Żeby sprowadzić ją z powrotem do tych poziomów, potrzebne są dodatkowe działania - apelował gość TOK FM.
"Za późno i za mało". Ludwik Kotecki o podnoszeniu stóp procentowych
Czy do tych dodatkowych działań można zaliczyć przerwanie cyklu niepodnoszenia stóp procentowych? Przypomnijmy - 5 października Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała, że stopy procentowe pozostaną na dotychczasowym poziomie, czyli 6,75 proc. w skali rocznej.
- Dzisiaj nie - odparł członek RPP, podkreślając, że stopy procentowe podniesiono "za późno i za mało" - Dzisiejszą inflację napędza brak decyzji w połowie zeszłego roku. Cykl zacieśniania polityki pieniężnej w Polsce zaczął się dopiero w październiku zeszłego roku. A to połowa zeszłego roku była momentem, w którym można było zmianami stóp oddziaływać na inflację, która właśnie w tej chwili realizuje się w gospodarce - wyjaśnił gość "EKG" w Radiu TOK FM.
DOSTĘP PREMIUM
- Zła wiadomość dla kierowców. "Nawet 9-10 złotych za diesla na polskich stacjach"
- Ojciec walczy na wojnie, matka pilnuje resztek dobytku. Ukraińscy nastolatkowie w Polsce. "Te dzieciaki nie mają nic"
- Do trzęsień ziemi można się przystosować. "W Turcji widziałem budynki 'murowane' z pustych puszek"
- Polacy rezygnują z wyjazdu na ferie, a w Zakopanem właściciele hoteli zaniżają ceny. "Absolutne kuriozum"
- PiS dofinansuje SOR-y, ale tylko tam, gdzie ma poparcie. "Wyborcy opozycji nie zasługują na dobrą opiekę medyczną"
- KRRiT na wojnie z TVN24. Mieszkowski o Świrskim: PiS-owski talib. Prowadzi nagonkę na wolne media
- Kalisz broni Baniaka i krytykuje "PiS-owską prokuraturę". "To sprawa polityczna"
- Blamaż opartej na kłamstwach propagandy polskiego rządu: dane z Chorwacji nie pozostawiają wątpliwości
- Wypij i Strzeżek występują z Porozumienia przez sojusz z AgroUnią. "Nie zamierzam wciskać nikomu kitu"
- "Żądamy wyjaśnień". NFZ zabrał głos ws. wpisów "Mamy Ginekolog"