Plajta coraz częściej zagląda w oczy przedsiębiorcom. "Małe firmy schodzą z rynku po cichu"

Sytuacja firm pogarsza się w szybkim tempie. Pokazują to m.in. dane dotyczące przedsiębiorstw, które mają kłopoty z opłacaniem rachunków i spłatą kredytów. - Długi polskich przedsiębiorstw sięgają prawie 40 mld złotych. To 1 mld 300 mln więcej niż kwartał temu - mówił w TOK FM Sławomir Grzelczak. Niestety jest też coraz więcej konsumentów, którzy nie mają z czego opłacić rat. Dotyczy to przede wszystkim tych, którzy spłacają kredyty hipoteczne.
Zobacz wideo

Regularnie słyszymy, że z powodu coraz wyższych rachunków za prąd i gaz, kolejne firmy decydują się na zakończenie działalności. Sytuacja przedsiębiorców staje się coraz trudniejsza. Dobrze pokazują to dane dotyczące niespłacanych kredytów i innych należności.  - Jeszcze w ubiegłym roku obserwowaliśmy, że długów w Polsce ubywa. Jak byłem w TOK FM kwartał temu, to mówiłem, że nie ma strasznych sygnałów. Dziś niestety nie mogę tego powtórzyć - przyznał Sławomir Grzelczak w rozmowie z Maciejem Głogowskim. Prezes Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor przekazał w "Magazynie EKG" najnowsze dane dotyczące zadłużenia firm oraz konsumentów.

- W tej chwili długi polskich przedsiębiorstw sięgają prawie 40 mld złotych. To 1 mld 300 mln więcej niż kwartał temu - mówił. Jak wyjaśnił, większość zaległości - ok. 30 mld - stanowią długi firm wobec banków. Dane pokazują, że obecnie zadłuża się - nie płaci rat, należności - co 20 firma.

Które branże mają największe kłopoty? Z danych zebranych przez BIG InfoMonitor wynika, że najbardziej się zadłużają i nie płacą firmy z branży transportowej, zajmujące się dostawą wody, gospodarką ściekami i odpadami. Do tego dochodzi górnictwo i wydobycie. 

- W najgorszych kleszczach są firmy z branży budowlanej. Jak takie firmy mogą wyjść z kłopotów, które nazywają się coraz wyższe koszty prowadzenia działalności, to mogą podnieść ceny. Ale nie da się tego zrobić wszędzie, bo jak przedsiębiorstwo budowlane ma podnosić ceny mieszkań, remontów czy innych usług, skoro nie ma popytu? - pytał gość TOK FM, podkreślając, że równocześnie mamy "fenomenalnie duże koszty materiałów, pracy i wszystkiego, co z tym związane".

Małe firmy bankrutują po cichu

Najgorsze nastroje panują wśród właścicieli małych firm. Jak mówił rozmówca Macieja Głogowskiego, z kwartalnych badań nastrojów wynika, że o upadłości firmy myśli 22 proc. przedsiębiorców. - Kwartał temu było to 10 proc. To głównie małe firmy, z branż takich jak budownictwo i transport. Małe firmy schodzą z rynku po cichu. To nie są wielkie upadłości gigantów - mówił Sławomir Grzelczak.

Rośnie też grupa przedsiębiorców, którzy przyznają się, że musieli zacząć wybierać, których rachunków nie płacić, bo na regulowanie wszystkich należności nie mają pieniędzy. Obecnie robi tak aż 94 proc. przedsiębiorców.

Coraz większe kłopoty ze spłatą kredytów mieszkaniowych

Wraz z rosnącą inflacją jesienią 2021 roku Rada Polityki Pieniężnej zaczęła podnosić stopy procentowe. Dla osób spłacających kredyty hipoteczne oznaczało to coraz wyższe raty. Widać, że nie wszystkim udało się unieść to wyzwanie. Szczególnie że kredyt to ledwie jeden z elementów comiesięcznej listy wydatków.

Gość TOK FM poinformował, że obecnie konsumenci zadłużeni się na mniej więcej 80 mld złotych. Żeby trafić na taką listę trzeba mieć co najmniej trzy niezapłacone raty. - Zwykle ten, kto nie zapłacić trzech rat, to już nie płaci kredytu - dodał prezes BIG InfoMonitor. Jak odkreślił, "widać, że zaczynają być kłopoty ze spłatą kredytów hipotecznych". Sytuacja powinna niepokoić, bo grupa niespłacających rośnie mimo wakacji kredytowych, z których można skorzystać. - Obawiam się, że po wygaśnięciu wakacji kredytowych mogą być spore problemy z tym tematem - ostrzegał rozmówca Macieja Głogowskiego.

TOK FM PREMIUM