Kwiatkowski o A2: Kładziemy nacisk na cenę, ale...
Kłopoty z A2 - najnowsze informacje>>
- Rozwiązania w Europie i na świecie funkcjonują różnie - mówił minister Kwiatkowski w TOK FM. I podawał przykład zza zachodniej granicy: - W Niemczech zwykle wyklucza się ofertę najtańszą i najdroższą, a szuka się w grupie oferentów, którzy sytuują się w środku stawki - mówił Kwiatkowski. Ale podkreślał: - Wymaga to bardzo precyzyjnego opisania, bo nie mam żadnych wątpliwości, że najważniejszym kryterium, ale nie jedynym, powinna być cena i dodatkowe przeanalizowanie dotychczasowych doświadczeń firmy.
"Gdybyśmy dokładnie sprawdzili COVEC"
Krzysztof Kwiatkowski przypomniał, że polskie przepisy dotyczące rozstrzygnięć przetargów autostradowych, mówią o tym, że firma musi się wykazać określonym przychodem w ciągu roku i oddaniem pewnej ilości kilometrów w ciągu roku. - Aż się prosi o to, żeby ten zapis uzupełnić o szczegółową informację w jakich okolicznościach to oddanie nie nastąpiło, czy nie było opóźnień w terminach realizacji inwestycji i czy także nie było uwag na poziomie odbioru technicznego - dodał minister sprawiedliwości. I przekonywał: - Gdybyśmy takie szczegółowo zapisane kryteria mieli, to podejrzewam, że chińskie konsorcjum nie budowałoby odcinka autostrady A2.
- Niestety te chińskie konsorcjum budowało także w innych częściach świata i duża część z tych inwestycji miała kłopoty czy to z terminowością ich oddania czy z jakością - mówił minister Kwiatkowski w Poranku TOK FM. I ubolewał, że nie zostało to sprawdzone na wcześniejszym etapie. - Dlatego mówię o potrzebie przeanalizowania i zmian w przepisach prawa - dodał Krzysztof Kwiatkowski.
Kora Jackowska na zdjęciach Tadeusza Rolke: urodzinowa galeria>>