Przyjęcie rezolucji umożliwiłoby dostarczenie do miasta pomocy humanitarnej oraz ewakuację rannych. Ostatnia enklawa syryjskich rebeliantów bombardowana jest przez siły rządowe od niedzieli. W ich wyniku życie straciło 400 ludzi.
Decydujący głos w sprawie rezolucji będzie mieć Rosja - stały członek RB ONZ i państwo czynnie wspierające reżim prezydenta Baszara el-Asada. Według Kremla, Guta to przyczółek islamistów, dlatego zawieszenie broni nie wchodzi w grę. Rosja już zaproponowała poprawki do projektu rezolucji.
Druga Srebrenica
Skala kryzysu humanitarnego we Wschodniej Gucie jest tak duża, że UNICEF zdecydował się kilka dni temu na wyjątkowy krok. Organizacja wydała oświadczenie, w którym znalazło się zaledwie jedno zdanie: "Żadne słowa nie oddadzą sprawiedliwości zabitym dzieciom, ich matkom, ani ich ojcom".
- Czy jest jakiekolwiek uzasadnienie dla uderzania w rodziny, w dzieci? Nie ma żadnego - mówiła w TOK FM Zofia Kwolek z UNICEF Polska, pytana o oświadczenie dotyczące Guty. Prosiła o wsparcie dla akcji pomocy Syryjczykom i podkreśliła, że "Polacy naprawdę pomagają, są fantastyczni", jeśli chodzi o apele UNICEF.
Dla wielu komentatorów sytuacja jest tak dramatyczna, że można ją porównywać ją z ludobójstwem, które świat obserwował pod koniec XX wieku. Największą masakrą lat 90-tych była Srebrenica, największą masakrą XXI wieku jest Guta - pisał brytyjski "The Guardian".
Sytuacja już jest dramatyczna, ale może okazać się, że to nie koniec. Jak informują media sprzyjające prezydentowi Asadowi, naloty to dopiero preludium do ofensywy lądowej sił prorządowych.
"Syryjczycy na pokój będą czekać długo, a Syria stanie się nowym frontem między jej najbliższymi sąsiadami"- posłuchaj rozmowy Jakuba Janiszewskiego z Martą Urzędowską
