"Manifestacja lekceważenia PiS dla głowy państwa" - komentarze po kongresie konstytucyjnym
>>Majówkowa promocja! Teraz dostęp do podcastów 20% taniej<<
Zdaniem komentatorów, których do studia TOK FM zaprosił Jacek Żakowski, jedyny wyraźny pomysł Andrzeja Dudy zaprezentowany podczas wczorajszego kongresu konstytucyjnego, zwołanego pod hasłem "Wspólnie o konstytucji na Narodowym", polega na wzmocnieniu władzy prezydenckiej. Tymczasem politycy PiS mocno dystansują się do pomysłu referendum i mówią o modelu kanclerskim.
Czytaj też: Żakowski do Dudy: Apeluję, aby wybrał pan milczenie w sprawach historycznych. To byłby wielką ulgą
- To była manifestacja lekceważenia dla głowy państwa. PiS wyraźnie demonstruje prezydentowi, jak mało znaczy - mówiła Ewa Ivanowa, dziennikarka "Gazety Wyborczej". - Na tej konferencji konstytucyjnej nie znalazły się żadne wpływowe osoby. Pan prezydent chyba też do końca nie wie, w jakim kierunku mają podążać zmiany. On nie ma koncepcji - oceniła.
Kanclerz czy prezydent?
- Jarosław Kaczyński liczy, że kanclerza wybierze i będzie mógł kontrolować. Prezydent, nawet tak słaby, jak Duda, potrafi urywać się z postronka - przekonywał publicysta Tomasz Wołek.
- Kaczyński, kiedy jeszcze żył jego brat, optował za systemem prezydenckim, ponieważ była to koncepcja bardzo silnie spersonalizowana. Chodziło o to, aby prezydentem mógł być Lech Kaczyński, ewentualnie Jarosław Kaczyński - przypomniał Wołek - Teraz, kiedy wiadomo, że Jarosław Kaczyński nie miałby szans w starcie prezydenckim, optuje za systemem kanclerskim. Zmienił kierunek o 180 stopni.
- Bo istotą sporu jest to, jak nas trzymać za mordę, a nie jak budować demokrację - skomentował Jacek Żakowski.
"Referendum bez sensu"
O referendum negatywnie wyrażał się też Wiesław Władyka, dziennikarz i historyk.
- Jak zauważył Adam Bodnar, to referendum wcale nie ma sensu. Naród ma rozstrzygać omnipotencję kanclerską czy omnipotencję prezydencką? Poza tym pan prezydent z góry założył, że obecna konstytucja musi być zmieniona. A my nawet jak na razie nie mamy dobrze przeprowadzonej lustracji obowiązującej konstytucji. Nie ma otwartego, publicznie dostępnego seminarium, żeby przedyskutować wszystkie cechy konstytucji, która formalnie obowiązuje - podkreślał.
Władyka przytoczył też opinię Bodnara, że pełne hipokryzji i podłości politycznej jest zarządzenie referendum o zmianie konstytucji, jednocześnie łamiąc konstytucję prawie codziennie. - To referendum powinno spotkać się z moralnym odrzuceniem - podsumował.
Wbrew oczekiwaniom Andrzej Duda nie podał wprost pytań, które na temat ustawy zasadniczej chciałby zadać Polakom w stulecie odzyskania niepodległości 11 listopada.
Zapowiedział jednak, jakich zagadnień będą one dotyczyły - możliwości rozpisywania referendów, prymatu polskiej konstytucji nad prawem międzynarodowym, ochrony ojcostwa, potwierdzenia podziału administracyjnego państwa nie tylko na gminy, ale także na powiaty i województwa, ochrony rolnictwa i wsi oraz pieczy nad osobami niepełnosprawnymi i niedołężnymi.
DOSTĘP PREMIUM
- Polacy rezygnują z wyjazdu na ferie, a w Zakopanem właściciele hoteli zaniżają ceny. "Absolutne kuriozum"
- Ojciec walczy na wojnie, matka pilnuje resztek dobytku. Ukraińscy nastolatkowie w Polsce. "Te dzieciaki nie mają nic"
- "Król jest nagi"? Najbogatszy azjatycki miliarder musi się tłumaczyć. "W Indiach to bohater"
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu KRRiT [aktualizacja]
- Kto bardziej odczuwa ból: kobiety czy mężczyźni? Badania i obserwacje kliniczne rozwiewają wątpliwości
- "PiS siedzi i zmienia paczki popcornu". Wiceszef Polski 2050 o kłótniach na opozycji i kulisach feralnego głosowania
- Trudny weekend w Tatrach. Szlaki zamknięte, na drogę do Morskiego Oka zeszła "potężna lawina"
- "Centrum Gnębienia Pracownic". Czy najstarsza fundacja feministyczna przetrwa? "Nowakowska wytoczy działa"
- Rosyjscy hakerzy zaatakowali portugalską służbę zdrowia? To odwet za pomoc Ukrainie
- Rosjanie nie chcą walczyć w Ukrainie. 600 rezerwistów wróciło do kraju