"Jak w 'Dniu Świra'". Szczerski pochwalił się, że Duda dostał gratulacje od Elżbiety II na 3 Maja
Prezydencki minister w rozmowie z Polską Agencją Prasową wymienił nazwiska wielu światowych przywódców, którzy na ręce prezydenta Andrzeja Dudy przekazali gratulacje z okazji święta 3 Maja i setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Szczerski wspomniał m.in. o królowej Elżbiecie II i prezydencie USA Donaldzie Trumpie.
Zdaniem dr. Janusza Sibory, eksperta ws. protokołu dyplomatycznego z którym rozmawiał portal tokfm.pl, takie ogłoszenie może sugerować, że te gratulacje są czymś niezwykłym, wartym szczególnego odnotowania, lub wręcz że są jakimś osiągnięciem prezydenta Andrzeja Dudy.
Tymczasem - jak podkreśla dr Sibora - takie gratulacje to absolutny standard w stosunkach międzynarodowych i są składane w podobnych okolicznościach wszystkim państwom, z którymi się utrzymuje stosunki dyplomatyczne. Istnieją nawet specjalne kalendarze, które przypominają dyplomatom, by pamiętali o wysłaniu tych rutynowych depesz.
- Takie przechwałki świadczą o bardzo słabej pozycji głowy państwa. To trochę tak, jakby chwalić się tym, że ktoś powiedział nam "dzień dobry". Ośmieszają się - ocenia dr Janusz Sibora. Ekspertowi takie stawianie sprawy kojarzy się ze znaną sceną z filmu "Dzień Świra" Marka Koterskiego.
"Nie mam kiedy odpisywać na korespondencję. Pisze do mnie Rossmann, Pizza Hut... Może odmiana losu wreszcie jakaś" - monologuje bohater filmu, Adaś Miauczyński, gdy otwiera skrzynkę pocztową, z której wysypują się ulotki reklamowe.