Rząd PiS nie da 500 plus na niepełnosprawnych. Internauci: No jak? Przecież wystarczy nie kraść!
Przypomnijmy, protestujący od 19 dni w Sejmie domagają się wprowadzenia dodatku rehabilitacyjnego w wysokości 500 złotych miesięcznie wypłacanego w gotówce. Rząd PiS tymczasem stoi na stanowisku, by wspomnianą kwotę oferować, ale w formie rzeczowej, na przykład w formie pieluch czy cewników o porównywalnej wartości.
O tym, że nie będzie 500 plus dla niepełnosprawnych, powiedziała minister rodziny Elżbieta Rafalska.
- Prawdziwy kompromis polega na tym, że spotykamy się w połowie drogi; że rozmawiamy; że przychodzimy i mówimy "takie są możliwości, takie proponujemy rozwiązania, to do tej pory zrobiliśmy, a to możemy zrobić w następnych latach, następnych krokach" - powiedziała w sobotę minister.
Polityk PiS zapowiedziała też, że jest otwarta na dalsze rozmowy z protestującymi, ale bez obecności kamer.
"No jak? Przecież wystarczy nie kraść!"
Tymczasem internauci wspierający prawa osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów pytają, jak to możliwe że państwa nie stać na zaspokojenie podstawowych potrzeb swoich obywateli. "No jak? Przecież wystarczy nie kraść, a budżet jest w tak doskonałym stanie że stać było nas na wysupłanie lekką ręką 500 milionów dla księcia Czartoryskiego" - pisze internauta The_Orz na Wykopie.
Przywołują w tym kontekście głośne słowa premier Szydło sprzed kilkunastu miesięcy o tym, że pieniądze w budżecie są, wystarczy tylko nie kraść. Odwołują się także do wypowiedzi szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego z 2015 r., że w Polsce jest dużo pieniędzy. Powielają również wystąpienie Elżbiety Rafalskiej z poprzedniej kadencji, gdy solidaryzowała się z protestującymi niepełnosprawnymi i ich opiekunami.
Internauci przypominają też, że minister Elżbieta Rafalska wzięła 70 tys. zł nagrody od byłej już premier Szydło. Z powodu wzburzenia opinii publicznej prezes Jarosław Kaczyński kazał potem swoim politykom oddać pieniądze z nagród na kościelną fundację Caritas.