Pozywają Skarb Państwa o 300 tys. złotych. Chodzi o dotację zabraną przez Glińskiego za "Klątwę"
Fundacja Malta złożyła do sądu pozew przeciwko Skarbowi Państwa. Chodzi o niewypłaceniem rządowej dotacji na ubiegłoroczną edycję Festiwalu Malta. Wypłatę dofinansowania wstrzymał wówczas minister kultury i dziedzictwa narodowego, Piotr Gliński.
Mediacje zawiodły
Rzeczniczka Malty, Anna Szamotuła, wyjaśnia, że już w ubiegłym roku fundacja podjęła kroki w celu uzyskania niewypłaconych od ministerstwa pieniędzy.
- Pomimo kilku prób mediacji i pokojowego dochodzenia należnych nam praw, musieliśmy złożyć pozew, ponieważ próby mediacji nie przyniosły efektu. Staramy się o zasądzenie nam takiego dofinansowania, jakie było nam pierwotnie przyznane na odsłonę 2017 - mówiła rzeczniczka.
Czytaj też: Bendyk: Spór o "Klątwę" doprowadzi do prawdziwej wojny o kulturę
Chodzi o kwotę 300 tys. złotych. Powodem wstrzymania dotacji dla Malty przez szefa resortu kultury miał być fakt, że jednym z kuratorów poznańskiego festiwalu był Oliver Frljić, chorwacki reżyser kontrowersyjnego spektaklu "Klątwa". Przedstawienie pokazane w Teatrze Powszechnym w Warszawie wywołało oburzenie prawicowych i kościelnych środowisk.
Środki były przyznane na trzy kolejne lata
Po podsumowaniu kosztów ubiegłorocznego festiwalu, fundacja długo czekała na odpowiedź ministerstwa. Kiedy w końcu ją otrzymała, była co najmniej zdziwiona.
- Dostaliśmy odpowiedź, że minister nie przyznał w 2017 r. środków, co jest nieprawdą. Minister przyznał te środki w 2016 r. (na trzy kolejne lata). Tylko nam nie wypłacił w roku ubiegłym z wiadomych względów (chodzi o spektakl "Klątwa" - red.) - mówił w rozmowie z portalem Tokfm.pl Michał Merczyński, dyrektor festiwalu.
Fundacja podjęła wówczas decyzję o współpracy z Helsińską Fundacją Praw Człowieka, dzięki której uzyskała wsparcie ze strony kancelarii Hogan & Lovells. Jej prawnicy reprezentują organizację przeciwko Skarbowi Państwa pro bono.
- Trudno mi powiedzieć, jak to się dalej potoczy. Fundacja wypełniła wszystkie zobowiązania wobec ministerstwa, związane z naszą wieloletnią umową. W tym roku ministerstwo podpisało z nami aktualizację, która jest niezbędna by wypłacić nam kwotę 300 tys. zł na ten rok. I to już się stało - wyjaśniał Merczyński.
Zeszłoroczne cofnięcie dotacji nie powstrzymało jednak organizatorów. Akcja "Zostań Ministrem Kultury" pozwoliła im zgromadzić konieczne do przeprowadzenia wydarzenia środki. 1800 osob i dwie firmy wpłaciły środki w ramach crowdfundingu. Również zainicjowana przez Mariusza Wilczyńskiego aukcja dzieł sztuki przyniosła określone kwoty.
- Jeżeli fundacji uda się odzyskać niewypłacone wcześniej dofinansowanie, zostanie ono przekazane na działania programowe naszej organizacji - zapewnia szef festiwalu.
-
"Chiny najbardziej boją się jednego". Prof. Góralczyk zdradza, jak działa Pekin. "Przemalować, przechytrzyć"
-
"Drogi Adamie, nie możemy się doczekać". Szczerba odpowiada na pogróżki Bielana. "On lubi konfitury"
-
Siedem osób rannych podczas egzekucji komorniczej w Brzegu. Doszło do wybuchu
-
"Wyrzucono nas jak stare buty". Rolnicy nie odpuszczą min. Kowalczykowi. Będzie dymisja?
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
- Apostazja - jak wystąpić z Kościoła? Wzór oświadczenia
- Okrzyki "Judasze", poleciały jajka. Incydent przed wystąpieniem wicepremiera Kowalczyka w Jasionce
- Kierowcy ciężarówek protestują. Na S8 są poważne utrudnienia. Zator ma 10 km
- Kiedy wypada Wielkanoc 2023?
- Rosyjska rakieta uderzyła w blok w Zaporożu. Zełenski: Rosja ze zwierzęcą brutalnością ostrzeliwuje miasto