- SLD obiecuje dziesiątki miliardów na różne cele: pomoc społeczną, służbę zdrowia i edukację. Skąd wziąć pieniądze? Może pan się zdobędzie na odwagę i powie: podnosimy podatki najbogatszym? - proponowała prowadząca Poranek.
- Jeśli chodzi o obietnice, nikt nie przebije PO z kampanii sprzed 4 lat i premiera Tuska... - odparł Balicki. - Ja pytam o SLD - nie ustępowała Wielowieyska. - Jak chcecie ograniczyć zadłużenie i pogodzić to z nowymi wydatkami? - pytała.
- A dlaczego nie wrócić do tego, co było? - wtrącił poseł SLD. - Do trzeciego progu podatkowego, w wysokości 40 proc. Niesprawiedliwe są obniżone podatki od dochodów osobistych dla osób, które osiągają dochody miesięczne 8-10 tysięcy. Podczas, gdy 30-40 proc. społeczeństwa to nie są beneficjenci zmian, żyje im się trudno - mówił Balicki. - Ale tego postulatu już nie ma w programie SLD. Są tam wydatki, nie ma nic o tym, skąd wziąć na nie pieniądze - podsumowała Wielowieyska.
''Udało się wybudować dwa stadiony, ale ani jednego szpitala''
Nowicka zrezygnowała z kandydowania SMS-em. Bo tak ją też potraktowano>>>
Balicki odniósł się także do zawirowań na listach SLD. Z kandydowania w wyborach z list SLD zrezygnowało ostatnio parę znanych osób lewicy. Wanda Nowicka nie startuje, bo z mediów dowiedziała się o przesunięciu ja na niższe miejsce, Robert Biedroń powiedział, że SLD go oszukało .
- Szkoda, że te osoby nie kandydują - przyznał Balicki i ocenił, że Wanda Nowicka, jeśli miała szansę zostać wybrana, to tylko z listy SLD.
- Gdyby ci wszyscy, którzy z tak dużą troską wypowiadają się o braku Wandy Nowickiej na liście Sojuszu, oddaliby na nią głos, mogłaby wejść do parlamentu. Nawet z 4 czy 5 miejsca - dodał poseł. - To jednak jakaś porażka Grzegorza Napieralskiego - przekonywała Wielowieyska. - No, nie jest dobrze - powiedział Balicki.
Listy wyborcze partii . Co myślisz o kandydatach? Pisz na Facebooku >>
