"Wykreśl 212kk": 144 polityków za, 126 przeciw
- Kampania społeczna "Wykreśl 212 kk" zainteresowała miliony osób, które na co dzień nie mają kontaktu z prawem. Dla nich była to pierwsza akcja informująca o istnieniu dwóch równoległych ścieżek dochodzenia sprawiedliwości - karnej i cywilnej. Uświadomiliśmy sobie, jak wiele osób w Polsce nie wie, jaka kara wiąże się z popełnieniem zniesławienia - napisała dla TOK FM Dominika Bychawska z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. W trakcie trwania kampanii, organizowanej wraz ze Stowarzyszeniem Gazet Lokalnych oraz Izbą Wydawców Prasy, do Helsińskiej spłynęły e-maile z głosami poparcia i urywały się telefony.
Wykreśl artykuł 212 kodeksu karnego
Kto chce wykreślić 212kk? Zielona i czarna lista polityków
Wykreślenie art. 212 kk poparło także ponad 140 polityków, wśród nich m.in.: marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna (PO), prezes PiS Jarosław Kaczyński, minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski (PO), Marek Balicki (SLD), Marek Borowski (SdPl), Andrzej Czuma (PO), Ryszard Kalisz (SLD), Paweł Kowal (PJN), Janusz Palikot (Ruch Palikota), Jarosław Sellin (PiS) i Tadeusz Sławecki (PSL). Pełną "zieloną listę" Fundacja udostępnia na swojej stronie. Na czarnej liście - kandydatów do parlamentu, którzy nie zamierzają przyczynić się do usunięcia przepisu z kodeksu karnego - znajduje się na razie 126 osób. Odpowiedzi polityków na pytanie o art. 212 kk zamiesciło tez w kwestionariuszu przedwyborczym Stowarzyszenie 61 na stronie mamprawowiedziec.pl.
Do akcji można się przyłączyć, klikając "lubię to" na Facebooku >>>
"Kto pomawia... podlega karze pozbawienia wolności"
Dominika Bychawska przyznaje, że kampania społeczna, upowszechniając wiedzę o sile artykułu 212, może spowodować, że nasili się teraz liczba procesów o zniesławienie. - Tym pilniejsze staje się wykreślenie artykułu 212 kk z Kodeksu karnego, przy pozostawieniu drogi cywilnej na dochodzenie sprawiedliwości w obliczu zniesławienia - podsumowała.
W obecnym brzmieniu artykułu 212 kk ten, kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną o działanie, które może ją poniżyć w opinii publicznej lub podważyć zaufanie do niej, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. Jeżeli sprawca dopuszcza się zniesławienia za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Awantura z Polską to temat numer jeden w Ukrainie. Obrywa się też Zełenskiemu
-
Uchodźcy z granicy. Trafili do szpitala i wcale nie chcą go opuszczać. "To im uratuje życie"
-
Opera na obrzeżach Łazienek Królewskich. Część mieszkańców oburzona. "Co oni robią?"
-
Konfederacja w Katowicach. Pod Spodkiem buczenie. "Niech wiedzą"
- "Jestem ultraortodoksyjną Żydówką i teściową leworęcznego rebego". O świecie europejskich chasydów w XXI wieku [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- Od wkładek do butów po nowojorską giełdę. Tak najbrzydsze sandały świata doszły na szczyt
- Tusk: Wprowadzenie 60 tys. zł kwoty wolnej od podatku to nadal oznacza także "trzynastkę" i "czternastkę"
- "Najlepiej wyrzuć na śmiecie jak obierki". Tajemnica "dzieci z beczki"
- W Chersoniu nie działa alarm przeciwlotniczy. Ludzie nie nadążają ukrywać się w schronach