Stępień w TOK FM: Sejm zmniejszyć o połowę. Oszczędności przeznaczyć na legislatorów i ekspertyzy
''Nie mamy dobrej procedury stanowienia prawa''
Jerzy Stępień przekonywał, że w Sejmie zasiada za dużo posłów, których pensje można spożytkować z większą korzyścią. - Zmniejszmy ilość posłów, a dajmy te pieniądze na dobrych legislatorów, na ekspertów, którzy będą oceniali z zewnątrz poszczególne propozycje. Dajmy te pieniądze na specjalistów, którzy potrafią wyliczyć skutki wprowadzenia takiej czy innej ustawy - mówił poranny gość TOK FM.
- W Polsce tworzy się taka gałąź wiedzy. Pojawiają się pierwsze książki, które pokazują sposoby oceniania ekonomicznych skutków stanowionego prawa, ale to wszystko jest u nas w powijakach - ubolewał były prezes TK. I dodał: - W Stanach Zjednoczonych, czy na zachodzie Europy te dyscypliny naukowe są rozwinięte.
"Więcej płaćmy prawnikom rządowym"
- Od pewnego czasu jest zasada, że ustawy nie są pisane w poszczególnych ministerstwach, tylko w Rządowym Centrum Legislacyjnym - przypomniał Jerzy Stępień. Podkreślał, że to dobrze, ale mimo, że centrum działa już kilkanaście lat, nie widać postępu w zakresie stanowienia prawa. - Być może należałoby tam zatrudnić lepiej wynagradzanych prawników. Tam powinni pracować najlepsi legislatorzy, ale jeśli porównamy ich zarobki z zarobkami prawników w kancelariach prawnych, to nie wygląda to najlepiej - tłumaczył Stępień w TOK FM. I przekonywał: - Naprawdę nie powinniśmy żałować pieniędzy na dobrych legislatorów i ekspertyzy, które pokazują wszystkie niedomagania danego aktu normatywnego.
"Mniejszy Sejm, a posłowie tylko od głosowania"
- Sejm z powodzeniem mógłby być o połowę mniejszy, a te pieniądze powinno się przeznaczyć na lepszą obsługę ekspercką - przekonywał były prezes TK w Poranku TOK FM. - Posłowie nie powinni być od pisania prawa, powinni być od głosowania "za" czy "przeciw", od dyskutowania - podkreślał.
- Praktyką parlamentów współczesnych jest nie pisanie przez posłów prawa, tylko decydowanie czy zgłoszony projekt może zostać przyjęty czy nie. Ale bez grzebania, bo czasem wystarczy nawet w bardzo dobrym projekcie zrobić jeden wyłom, żeby wszystko zniszczyć - tłumaczył Stępień.
Jak uniknąć bubli prawnych?
Jerzy Stępień mówił też, co jego zdaniem należy zrobić, żeby usprawnić proces legislacji. - Przede wszystkim należałoby konsekwentnie przestrzegać zasady, że projekty powstają tylko w Centrum Legislacyjnym Rządu, a każda poprawka na etapie prac parlamentarnych powinna mieć ocenę rządu jako całości, nie jednego ministra. Każda poprawka powinna być poddana głosowaniu w Radzie Ministrów - mówił były prezes TK w Poranku TOK FM.
-
Prace komisji ds. wpływów należy bojkotować? Miller proponuje specjalny fundusz, by zebrać pieniądze na kary
-
Protest rektora ws. "lex Tusk". "Nie mogę pozostać bierny". Czy profesor spodziewa się reakcji min. Czarnka?
-
Moskwa po ataku dronów. Putin "robi z tego prawie że sukces". Rosjanie wyjdą na ulice? "To jednak drąży"
-
PiS zmienia ustrój w Polsce? Nie. "Wykorzystując każdą lukę w Konstytucji i łamiąc ją, buduje system alternatywny"
-
Aktorowi Antoniemu K. grożą dwa lata więzienia. Jest akt oskarżenia
- Wyniki Lotto 31.05.2023, środa [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Debata o "lex Tusk" w Parlamencie Europejskim. "PiS i jego liderzy, imitujący Putina są pod wpływem Rosji"
- Duda "nie rozumie" krytyki "lex Tusk" ze strony USA. "Błędy w tłumaczeniu"
- Chciała stworzyć "iPod systemu opieki zdrowotnej". Teraz idzie do więzienia. Historia oszustki z Doliny Krzemowej
- Andrzej Nowarski odszedł z komisji ds. pedofilii. "Obserwując obecną sytuację, podjąłem decyzję"