Związki partnerskie? Poseł PiS: najważniejsza jest rodzina, w niej rodzą się dzieci [RANNI POLITYCY]
Poseł PO Artur Dunin ma gotowy projekt ustawy ws. związków partnerskich . Chodzi w nim m.in. o rozwiązania kwestii dziedziczenia, wspólnego zaciągania kredytów czy obowiązku alimentacyjnego. Dotyczy związków hetero- i homoseksualnych. Nie dotyczy adopcji dzieci. Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła, że projekt jest konsultowany wewnątrz klubu. Po konsultacjach - najprawdopodobniej - nastąpi debata w Sejmie.
To w rodzinie rodzą się dzieci...
Mariusz Błaszczak z PiS podkreślał, że jego partia jest przeciwna związkom partnerskim. - Najważniejsza jest rodzina i państwo powinno ją wspierać. Bo to w rodzinie rodzą się dzieci. Nic nam do tego, co robią dorośli ludzie u siebie w domu - stwierdził poseł.
Robert Biedroń cieszy się, że powstają nowe projekty i będą konsultowane "poza emocjami politycznymi", bo regulują one ważne kwestie. Poseł Ruchu Palikota apeluje, byśmy zastanowili się, jak "po ludzku" godnie rozwiązać kwestie, z którymi borykają się osoby, które są w związkach partnerskich.
Temat zastępczy?
- Polska rodzina przeżywa kryzys, nie tylko finansowy. Mamy fatalną sytuację demograficzną - powiedział Tadeusz Cymański z Solidarnej Polski. - Jesteśmy zdania, że są ważniejsze sprawy, a w prawie cywilnym jest wiele zapisów, które pozwalają rozstrzygnąć kwestie nieformalnych związków - dodał Cymański.
Kidawa-Błońska apelowała, by nie sprowadzać związków partnerskich tylko do związków par homoseksualnych. I by pozwolić ludziom, którzy są w związkach nieformalnych, mieć takie same prawa jak małżeństwa. Poseł Błaszczak stwierdził, że takie stanowisko posłanki PO świadczy o tym, że Platforma jest partią lewicową.
Są gotowe dwa inne projekty przygotowane wspólnie przez Ruch Palikota i SLD.
Wstrząsający raport. W Indiach dziennie z niedożywienia umierają 3 tys. dzieci >>