Miller o aresztowaniu Marcina P. w dniu debaty: Polityka to show. Na miejscu Tuska robiłbym tak samo
Zdaniem Leszka Millera dzisiejsze wielogodzinne zadawanie pytań przez posłów jest na rękę rządowi. - Będą mogli powiedzieć, że komisja śledcza jest niepotrzebna, bo już wszystko zostało wyjaśnione - mówił.
Czemu miałaby służyć komisja śledcza w sprawie Amber Gold? - Premier, jak i jego ministrowie dzisiaj powiedzieli to, co chcą powiedzieć. A na komisji musieliby powiedzieć to, co musieliby powiedzieć. To jest zasadnicza różnica - tłumaczył były premier w "Popołudniu Radia TOK FM".
"Nawet skretyniały prokurator wiedziałby, co robić"
Miller nie jest zaskoczony dzisiejszym aresztowaniem Marcina P. - Przedstawiciele rządu musieli mieć się czym pochwalić - komentuje.
Były premier nie sugerował bezpośrednich telefonów w sprawie doprowadzenia do aresztowania właściciela Amber Gold. - Dorośli chłopcy, a za takich uważam prokuratorów, sędziów i polityków, porozumiewają się bez słów. Jeśli od dawna było wiadomo, że dzisiaj jest taki dzień, gdzie prokurator generalny, minister sprawiedliwości, premier [będą odpowiadać na pytania - red.], to nawet najmniej rozgarnięty prokurator, nawet taki z przejawami skretynienia, wie, co się powinno zrobić. A wystarczyło przedstawić dodatkowe zarzuty, które uzasadniają tę sytuację, i to zrobiono - mówił Miller.
Tusk jak Kaczyński?
- Wróciliśmy do IV RP? - pytał Chlasta. - Nie, dlatego, że IV RP charakteryzowała się tym, że u premiera odbywały się poufne zebrania ludzi, którzy kierowali wymiarem sprawiedliwości, służbami specjalnymi. Tam, u prezesa rady ministrów, zapadały ostateczne decyzje - kto ma być aresztowany, kiedy i za co. Oczywiście, że pan premier Tusk tego nie robi. To nie jest powtórzenie IV RP - podkreślał Miller.
- Ja nie mam nic przeciwko temu, że Marek P. został zatrzymany. Tylko że ma to dodatkowy kontekst medialny. Ale tak wygląda współczesna polityka - to jest show i wszyscy się chyba już do tego przyzwyczaili - mówił szef SLD.
- Strona rządowa wykorzystuje współczesne metody wizerunkowe i w odpowiednim momencie potrafi przekazać sygnał. To wymaga pochwały, a nie zganienia - przekonywał Miller. - Mówi pan poważnie? - niedowierzał Chlasta. - Absolutnie. Gdybym był dzisiaj na miejscu premiera Tuska, robiłbym dokładnie tak samo - oświadczył były premier.
-
Nowy sondaż. Prawie wszystkim rośnie, tylko nie im. To koniec wielkiego boomu?
-
Sprawdziliśmy, co w sklepach myślą o powrocie handlu w niedzielę. Tusk rozwścieczył. "Co mu odbiło?!"
-
"To nie jest dar". Ekspert o 2 mld dla Polski. I MON-ie, który kupuje, jakby miał "kartę bez limitu"
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
-
Zełenski "podeptał przyjaźń polsko-ukraińską"? Ekspertka: To pragmatyzm polityczny
- Co partie po wyborach zrobią z prawem do aborcji? Jedna nie ma o tym ani słowa w swoim programie
- Co dalej z kontrolami na granicy z Polską? Nieoficjalnie: Niemcy podjęły decyzję
- Głosowanie poza miejscem zamieszkania. Co zrobić i do kiedy? [ZASADY I TERMINY]
- Kaczyński i 50 tys. w kopercie. Prokurator nie dała wiary zeznaniom. "To jest wróżka"
- Abp Stanisław Szymecki nie żyje. Senior archidiecezji białostockiej miał 99 lat