"Braun wyraził wspólną emocję środowiska - pragnienie rozprawy" [PUBLICYŚCI]
Publicyści dyskutowali o głośnej wypowiedzi Grzegorza Brauna w Klubie Ronina , kiedy mówił o zabijaniu dziennikarzy "GW" i TVN.
Zdaniem Kuczyńskiego Grzegorz Braun nie byłby wart zajmowania się nim, gdyby nie to, że on wyraził emocję, która jest wspólna wielkiemu nurtowi politycznemu w Polsce, od PiS włącznie i dalej na prawo.
- Oczywiście, wspólnym mianownikiem tej emocji nie jest strzelanie do dziennikarzy. To jest szaleńcze ekstremum. Ale wspólną emocją tego środowiska jest pragnienie rozprawy z częścią tych środowisk, które stoją za utworzeniem i obroną III RP. Kiedy się czyta i słucha ludzi z tamtego kręgu, widać, że ich radością jest strach tych, których oni uważają za przeciwników. Zdają się mówić: uważajcie, nadchodzimy, bójcie się nas - opisywał Kuczyński.
"Mowa nienawiści to bzdurne pojęcie"
Publicysta jest przekonany, że słowa Brauna to "refleks tego, co się stało siedem lat temu". - Kiedy to pewna formacja polityczna i pewna część narodu stojąca za tą formacją napadła na realnie istniejący kraj po to, żeby to państwo zniszczyć, zbudować nowe. W pewnym sensie napadła na resztę społeczeństwa. Stąd się wzięła tak zwana mowa nienawiści - opisywał.
Naprawdę czujecie się dobrze siedząc obok Brauna? [BLOG]
- Samo określenie jest bzdurne. Nie ma czegoś takiego, jak mowa nienawiści, która gdzieś leży i ktoś jej używa. Natomiast jest nienawiść w mowie. I ona właśnie pojawiła się w takim nasileniu w momencie, gdy PiS zaczęło wojnę z III RP - ocenia Kuczyński.
Zdaniem publicysty wypowiedzi Brauna nie można sprowadzać do sprawy dla psychiatry. - To rozmywa jej powagę - ocenia.
Braun nie jest bezpośrednio związany z PiS
Z kolei Andrzej Stankiewicz zauważa, że prokuratura nie bardzo wie, co ma robić z takimi sprawami jak wypowiedź Brauna czy Palikota o "zastrzeleniu Jarosława Kaczyńskiego". - Ze sprawami sądzenia za słowa trzeba zawsze uważać. Braun jednak przekroczył wszystkie możliwe granice i powinien być za to ukarany - uważa dziennikarz "Wprost".
Stankiewicz nie zgodził się przy tym na jednoznaczne identyfikowanie Brauna z PiS. - Ze względu na swoje radykalne poglądy Braun wpisuje się w obóz PiS, ale nie jest z nim bezpośrednio związany - zaznaczył dziennikarz.
Dziś Joachim Brudziński z PiS na antenie Radia ZET odciął się od wypowiedzi Grzegorza Brauna , nazywając ją "niestosowną, niepotrzebną, niemądrą, wręcz idiotyczną". Polityk podkreślił, że Braun jest osobą prywatną, niezwiązaną z żadną partią polityczną.
- Jestem poruszony tym, że debata polityczna w Polsce nabiera oblicza dyskusji o życiu i śmierci. Wydawało mi się, że politycy zaszli już bardzo daleko, a okazuje się, że można pójść jeszcze dalej - dodał jeszcze Stankiewicz.
Lepiej nie będzie
Agata Nowakowska z "Gazety Wyborczej" jest pesymistką, jeśli chodzi o możliwość obniżenie emocji w dyskusji politycznej. - Mamy sfrustrowane środowisko, sfrustrowanych wyborców i dziennikarzy. PiS i innym prawicowym ugrupowaniom rozbudzanie takich emocji jest potrzebne, bo w tym widzą swoją nadzieję powrotu do władzy - uważa.
Dziennikarka zwróciła też uwagę na bardzo pozytywną reakcję publiczności w Klubie Ronina. - Widownia biła brawo. Organizatorzy siedzieli cicho, bo bali się jej reakcji. To pokazuje, jak daleko to wszystko się posunęło - mówiła Nowakowska.
-
Przez euro Chorwacja już nie na polską kieszeń? "Panuje jakaś chora propaganda"
-
Nagranie Andrzeja Seweryna wyciekło do sieci. PiS oburzone: Skandaliczna wypowiedź
-
Marsz 4 czerwca w Warszawie. "Przeciw drożyźnie, złodziejstwu i kłamstwu". Godzina i trasa pochodu
-
"Popełniliśmy błąd". Łukaszenka szokuje, mówiąc o wojnie w Ukrainie
-
Wyniki Lotto 3.06.2023, sobota [Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- PiS ściga się z Braunem? Spot z Auschwitz pojawił się, "by przebić we wzmożeniu patriotycznym posła" Konfederacji
- Erdogan złożył przysięgę. Rozpoczął trzecią kadencję na stanowisku prezydenta Turcji
- Kaczyński komentuje zaskakujący ruch prezydenta. Czy PiS przyjmie nowelizację "lex Tusk"?
- W Trzebini na korcie tenisowym zapadła się ziemia. "Jeszcze pod wieczór ludzie tam grali"
- Tanio już było. Czy drogie bilety na muzyczne festiwale odstraszyły fanów?