Pracodawcy masowo nie płacą pracownikom. Zaległości na 210 mln zł [RAPORT PIP]
W okresie od stycznia do listopada 2012 r., w porównaniu z analogicznym okresem roku 2011, wzrosła liczba przypadków niewypłacenia pensji z 67,2 tys. do 101,3 tys. Kwota niewypłaconych pensji pracownikom etatowym to prawie 210 mln zł. Z czego - jak podaje Państwowa Inspekcja Pracy - inspektorzy pracy wyegzekwowali już 75 mln zł (dane wstępne) na rzecz prawie stutysięcznej armii pracowników. Stanowi to niecałe 40 proc. ogólnego zadłużenia na rzecz wszystkich pracowników w kraju. Do października tego roku największe zaległości płacowe odnotowano w branżach przetwórstwa przemysłowego i budownictwa. Z takim problemami borykają się głównie zatrudnieni na Śląsku - ok. 35,8 mln zł zaległości płac (prawie 16 mln zł więcej w porównaniu z analogicznym okresem 2011 r.), na Mazowszu - 15,8 mln zł (5,3 mln zł więcej w porównaniu z rokiem ubiegłym) i w Wielkopolsce - 21,6 mln zł (ok. 2 mln zł więcej niż rok wcześniej).
Skarg niewiele więcej
W okresie od stycznia do września 2012 r. w porównaniu z analogicznym okresem w 2011 r. liczba skarg zgłoszonych do PIP wzrosła z 31,5 tys. do 33,5 tys. (o 6,3 proc.), w tym liczba skarg dotyczących wypłaty wynagrodzeń i innych świadczeń wzrosła z blisko 17,3 tys. do ponad 17,6 tys. Do września tego roku nałożono na pracodawców prawie 4 i pół tysiąca mandatów za nieprzestrzeganie prawa pracy.
Kiedy pracodawca nie płaci na czas...
Zgodnie z prawem wynagrodzenie za pracę musi być naliczane i wypłacane co najmniej raz w miesiącu. Za opóźnienia w jego wypłacaniu pracodawcy grożą wysokie grzywny, a pracownik może żądać odszkodowania za szkody, jakie poniósł przez nieterminową zapłatę. Jeśli pracodawca nie wypłaca w ustalonym terminie wynagrodzenia przysługującego pracownikowi albo np. bezpodstawnie obniża wysokość pensji popełnia wykroczenie przeciwko prawom pracownika i podlega karze grzywny do 30 tys. zł. Niewypłacanie wynagrodzenia za pracę może stanowić przyczynę rozwiązania przez pracownika umowy o pracę z winy pracodawcy bez zachowania okresu wypowiedzenia. Czyli można wtedy z dnia na dzień, bez wypowiedzenia, odejść z pracy. Przysługuje wtedy odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia umowy o pracę.
Także w przypadku opóźnienia w wypłacie pracownikowi przysługuje prawo żądania odsetek za niedotrzymanie terminu. Dotyczy to także sytuacji, gdy pracownik nie poniósł z tego tytułu żadnej szkody. Jeśli pracodawca nie wypłaca pensji, rozmowa z nim nie przynosi żadnych rezultatów, należy złożyć skargę Państwowej Inspekcji Pracy. Inspektor przeprowadzi kontrolę w firmie i w ciągu 30 dni od jej złożenia powiadomi o wynikach.
-
Przez euro Chorwacja już nie na polską kieszeń? "Panuje jakaś chora propaganda"
-
Najpierw Braun, potem tzw. patrioci. Prof. Grabowski nie ma wątpliwości. "Faszyzm w czystej postaci"
-
PiS ściga się z Braunem? Spot z Auschwitz pojawił się, "by przebić we wzmożeniu patriotycznym posła" Konfederacji
-
Tanio już było. Czy drogie bilety na muzyczne festiwale odstraszyły fanów?
-
"Popełniliśmy błąd". Łukaszenka szokuje, mówiąc o wojnie w Ukrainie
- Erdogan złożył przysięgę. Rozpoczął trzecią kadencję na stanowisku prezydenta Turcji
- Kaczyński komentuje zaskakujący ruch prezydenta. Czy PiS przyjmie nowelizację "lex Tusk"?
- Nagranie Andrzeja Seweryna wyciekło do sieci. PiS oburzone: Skandaliczna wypowiedź
- W Trzebini na korcie tenisowym zapadła się ziemia. "Jeszcze pod wieczór ludzie tam grali"
- "Jesteśmy gotowi, by rozpocząć kontrofensywę". Zełenski: Nie możemy czekać miesiącami