Świętowanie rocznicy Powstania Styczniowego? Żakowski: Zawahałbym się na miejscu Senatu. Po co nadymać balon?
- Jak państwo usłyszycie o Powstaniu Styczniowym, będzie znaczyło, że zaczął się rok 2013. Senat ogłosił 2013 rokiem tego powstania, głosząc przy okazji, że spłacamy dług wobec wielu pokoleń Polaków, którzy nie wahali się stanąć do walki w obronie wolności - mówił w TOK FM Jacek Żakowski. W dzisiejszym "Dzienniku" jest specjalny dodatek o zrywie. We wstępniaku napisane jest: poświęcenia powstańców doprowadziły do odrodzenia państwowości po latach niewoli w 1918 roku.
Zawahałbym się
- Na miejscu Senatu bym się zawahał, czy akurat te tradycje, bezmyślnej, beznadziejnej, bezsensownej walki, choć z całą pewnością szlachetnej, ofiarnej i patriotycznej, należy czcić właśnie teraz - komentował w Poranku Radia TOK FM Jacek Żakowski. Zastrzegł, że mówi to "z całym szacunkiem dla uczestników powstania, dla rodzin, które poniosły ogromne koszty, także materialne, tracąc wielopokoleniowy dorobek, który władze rosyjskie odbierały". - Czy tradycje należy czcić, kiedy wracają groźnie i bezsensownie w polskim myśleniu i polskiej polityce? Czy nadymać ten balon? - zastanawiał się Żakowski.
Jego zdaniem tradycje, które doprowadziły do Powstania Styczniowego "prowadziły do trzebienia kolejnych pokoleń, prowadząc do straszliwych konsekwencji, marnowania szans i dorobku wielu rodzin i całego społeczeństwa".
Fetowanie powstania z okazji rocznicy
Rok 2013 Rokiem Powstania Styczniowego ustanowił Senat. 3 sierpnia izba przyjęła uchwałę w tej sprawie. - Honorując patriotyczne oddanie i szlachetne poświęcenie powstańców styczniowych, spłacamy dług wobec wielu pokoleń Polaków, którzy nie wahali się stanąć do walki w obronie wolności - głosi uchwała. Przypomniano w niej, że Powstanie Styczniowe skierowane było przeciwko rosyjskiemu zaborcy, a jego celem była restytucja Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Za przyjęciem uchwały głosowało 88 senatorów, jedna osoba była przeciwko, jedna wstrzymała się od głosu. 150. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego objął swoim patronatem prezydent Bronisław Komorowski.
Zryw przeciw zaborcy i bolesna klęska
Powstanie Styczniowe wybuchło w styczniu 1863 roku przeciw Imperium Rosyjskiemu - objęło tylko zabór rosyjski (oraz Litwę, Białoruś i Ukrainę). Mimo początkowych sukcesów, zakończyło się porażką jesienią 1864 roku. Zginęło kilkadziesiąt tysięcy osób, prawie 40 tys. zesłano w głąb Rosji, a działające pod zaborami polskie instytucje zlikwidowano i rozpoczęła się intensywna rusyfikacja.
-
To nie broni jądrowej Putina należy się bać. Gen. Komornicki wskazuje "największe zagrożenie" dla Polski
-
Ogromny żółw jaszczurowaty złapany pod Warszawą. To gatunek niebezpieczny dla ludzi
-
"W Pałacu Elizejskim trwa gorączka". Francja w ogniu protestów. Czy Macron zrezygnuje z reformy?
-
Szokujące rekolekcje w Toruniu. Kobieta poniżana przed ołtarzem. Będzie wniosek do prokuratury
-
Tak wielu wakatów w policji jeszcze nie było. Ekspert ostrzega przed prostymi receptami. "To będzie tragiczne"
- Tuchom. 21 godzin gaszono elektrycznego mercedesa. Strażacy użyli specjalnego kontenera
- Senator Libicki przeprasza ofiary pedofilii za wpis na Twitterze. "Popełniłem błąd"
- Konfederacja wyrasta na trzecią siłę w polskiej polityce. "Otrząsnęła się z 'onucowego' wizerunku"
- Wielkanoc w cieniu inflacji. "Większość z nas została zmuszona do mocnego złapania się za kieszenie"
- "Sukcesja" to "brutalna diagnoza" naszych czasów. "Liczą się pieniądze i władza, reszta to kwiatek do kożucha"