Borowski: Sprawa płk. Olkowicza to kretynizm prawniczy. Zalewski: Wymiar sprawiedliwości jest jedną wielką porażką
Sąd Okręgowy w Koszalinie utrzymał wyrok ws. dyrektora koszalińskiego więziennictwa płk. Krzysztofa Olkowicza, który wpłacił grzywnę za osadzonego w areszcie niepełnosprawnego intelektualnie mężczyznę . W maju sąd uznał go za winnego i nie wymierzył kary; teraz podtrzymano wymierzony wtedy wyrok.
"Kretynizm i solidarność sędziowska"
Marek Borowski mówił w audycji "Wybory w toku": W tej sytuacji mieliśmy do czynienia z kretynizmem prawniczym. Sędzia, który orzekał ws. Olkowicza, pomyślał: prawo mówi, że nie wolno [wpłacać kaucji] i muszę orzec winę. Nie wziął pod uwagę, że poprzedni sąd, który skazywał człowieka za kradzież batonika, nie uwzględnił, że jest on chory. I nie powinien w ogóle zostać skazany - mówił senator. Jego zdaniem w tym przypadku "zagrała solidarność sędziowska". - Zbieg tych dwóch przypadków jest fatalny - komentował Borowski w TOK FM.
"Ludzie myślą, że sprawiedliwość jest dla wybranych"
Paweł Zalewski z Platformy Obywatelskiej dodał: - Cieszę się z 25 lat wolności, ale uważam, że wymiar sprawiedliwości jest jedną wielką porażką. I to dotyczy nie tylko orzekania sędziów, ale i spraw prokuratorskich. Jest przecież coś takiego, jak "niska szkodliwość społeczna". Nie trzeba wszystkiego kierować do sądów - mówił polityk.
- To też była kwestia policji, a policja to MSW i rząd - wtrąciła prowadząca program Dominika Wielowieyska.
- Jest cała masa spraw, które sprawiają, że ludzie uważają, iż sprawiedliwość jest tylko dla wybranej grupy, która ma dojścia lub pieniądze. I z tym musimy się zmierzyć - dodał Zalewski.
Katarzyna Piekarska wychwalała Olkowicza, którego zna osobiście i uważa, że to wyjątkowy pasjonat swojej pracy. Jej zdaniem zawiedli wszyscy, którzy sprawę kradzieży batonika traktowali jako łatwą i taką, która wlicza się do statystyk. - I wszyscy mieli sukces - komentowała posłanka SLD w programie Dominiki Wielowieyskiej rutynę.