Prof. Snyder: Gdyby wyłącznie antysemityzm odpowiadał za Holocaust, to dlaczego nie doszło do niego w USA?

Wybitny znawca Europy Środkowej i Wschodniej promuje swoją książkę-ostrzeżenie.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas

- Auschwitz to ważny symbol ludobójstwa, ale może być mylący, bo większość Żydów nie zginęła w obozie koncentracyjnym. Poza tym, to symbol wygodny dla Niemców, Polaków i spadkobierców Związku Radzieckiego, bo wspiera ich narodowe mity - mówi TOK FM prof. Timothy Snyder.

Jego najnowsza książka "Czarna Ziemia. Holocaust jako ostrzeżenie" ma na celu obalenie wielu przekonań właśnie na temat ludobójstwa Żydów. Chodzi o to, by uświadomić, że Holocaust nie jest tylko historią, ale mógłby stać się przyszłością. Autor wskazuje zagrożenia, które mogłyby do tego doprowadzić.

Snyder to profesor Yale i wybitny znawca Europy Środkowej i Wschodniej (zna kilka języków z tego regionu, w tym polski). W rozmowie z Agnieszką Lichnerowicz, omawia główne tezy swojej książki, m. in. tę, że dla zrozumienia, jak mogło dojść do Holocaustu kluczowa jest nie analiza antysemityzmu w poszczególnych krajach, ale analiza rozpadu państwa. Porównywanie, który kraj był przed wojną bardziej antysemicki, prowadzi - jego zdaniem - do błędnych uproszczeń.

- Gdyby za Holocaust odpowiadał wyłącznie antysemityzm, to dlaczego nie doszło do niego w USA, gdzie antysemityzm był silniejszy niż w Łotwie czy Estonii? - pyta retorycznie Snyder.

Punktem wyjścia do tych wniosków mogłoby być pytanie o to, dlaczego w Estonii niemal wszyscy Żydzi zostali zamordowani, a w Danii niemal wszyscy przeżyli, choć w Estonii antysemityzm wcale nie był większy. Podobne pytanie można postawić porównując Holandię i Francję.

- Holocaust miał miejsce przede wszystkim tam, gdzie Niemcy zniszczyli poszczególne państwa - odpowiada. I dodaje, że w wielu krajach Europy Środkowej i Wschodniej te struktury zostały zniszczone dwukrotnie, bo wcześniej zrobił to Związek Radziecki.

- W warunkach anarchii i bezładu ludzie robią rzeczy, które wcześniej nie byłyby możliwe. (...) Oczywiście antysemityzm był ideologią przodującą, ale musimy zrozumieć w jakich warunkach ta ideologia mogła być realizowana - puentuje. Tym samym Snyder w swojej analizie odrzuca narodowe interpretacje, i wskazuje na uniwersalne, ogólnoludzkie mechanizmy.

Zobacz wideo

TOK FM PREMIUM