Ochroniarze zatrzymali na ulicy Syryjczyka - teraz policja wnioskuje o wszczęcie śledztwa przez prokuraturę

Jak informuje reporterka Radia TOK FM Małgorzata Waszkiewicz, jest wniosek o wszczęcie śledztwa ws. zatrzymania w Zgorzelcu Syryjczyka przez firmę ochroniarską ?Fenix?.

Chodzi o firmę "Centrum Szkolenia Specjalnego Fenix" ze Zgorzelca. Ta zamieściła na swoim profilu na Facebooku wpis, w którym chwaliła się "ujęciem" Syryjczyka, który - zdaniem pracowników firmy - był uchodźcą, nielegalnie przebywającym w Polsce. Nie wiadomo, na jakiej podstawie pracownicy Fenixa ustalili, że mężczyzna nie mógł przebywać w Polsce, ale okazało się, że się mylili. Syryjczyk był w Polsce całkowicie legalnie.

Teraz policja wnioskuje do prokuratury o wszczęcie śledztwa ws. możliwego przekroczenia uprawnień przez firmę ochroniarską.

Dwutorowe śledztwo

Z kolei jak powiedział PAP rzecznik prasowy zgorzeleckiej policji podkom. Antoni Owsiak, dochodzenie prowadzone jest dwutorowo i dotyczy zarówno zasadności samej interwencji, jak również podejrzenia z art. 256 kk, który mówi o nawoływaniu do nienawiści na tle etnicznym i rasowym.

- Chcemy sprawdzić legalność podjętej interwencji i wyjaśnić, czy pracownicy ochrony nie przekroczyli swoich uprawnień. Zabezpieczyliśmy również cały internetowy materiał związany z tą publikacją i komentarzami, by można było ocenić, czy nie doszło do przestępstwa nawoływania do nienawiści na tle etnicznym i rasowym - dodał rzecznik.

Poinformował, że materiał internetowy został przekazany już do Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, która zdecyduje o ewentualnym wszczęciu śledztwa z art. 256 kk. Owsiak zaznaczył, że policjanci zwrócili się również do straży granicznej o przekazanie wszystkich informacji związanych z okolicznościami interwencji agencji ochrony wobec obywateli Syrii.

- Niewykluczone, że będziemy chcieli przesłuchać również tego mężczyznę, gdy ustalimy adres jego pobytu - dodał rzecznik.

Niewybredne komentarze

Facebookowy wpis pracownicy Fenixa okrasili niewybrednymi słowami - Syryjczyka nazywają ironicznie "biednym uchodźcą", a na komentarz jednego z internautów: "szarik mu się w d...ę chociaż z raz wgryzł?" firma odpowiedziała, że "niestety nie", bo w takim wypadku "zjedli by nas ci multi-kulti".

Zobacz wideo

TOK FM PREMIUM