Teza: biedni piją i roztrwonią 500 zł na dziecko. Leszczyński: Badania temu przeczą. Oni wydają pieniądze "niesłychanie racjonalnie"
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas- Przy okazji dyskusji o Programie 500+ pada argument, że ludzie ubodzy nie wydadzą dobrze tych 500 zł - mówił dr Adam Leszczyński z Instytutu Studiów Politycznych PAN. - To przesądy klasy średniej - uznał gość Światopodglądu Agnieszki Lichnerowicz. "Gazeta Wyborcza" opublikowała artykuł pióra Leszczyńskiego , w którym krytykuje on takie "paternalistyczne" podejście do problemu.
- Klasa średnia utrzymuje, że nie można dawać biednym pieniędzy do ręki - ciągnął Leszczyński. - Wiadomo, że oni są nieodpowiedzialni, piją i nie wydadzą tego na dzieci, tylko na używki i rozrywki - mówił. Tymczasem, jak podkreślał historyk, programy, takie jak 500+ istnieją w 119 krajach. - Z badań wynika, że biedni w ogromnej większości wydają pieniądze w sposób niesłychanie racjonalny - podkreślał Leszczyński. Środki przeznaczane są głównie na wykształcenie dzieci i mikrobiznesy. - Na inwestycje, a nie na konsumpcję - dodał publicysta.
- Wyniki powtarzają się w wielu różnych krajach, nie ma żadnego powodu, by myśleć, że Polacy są pod tym względem bardziej upośledzeni czy skłonni do przepijania pieniędzy niż np. Kenijczycy - stwierdził Leszczyński.
Stosunek do nierówności w genach narodowych?
- Czy polskie podejście do nierówności jest w narodowych genach? - pytała Lichnerowicz. Leszczyński jest zwolennikiem teorii, że "pewne cechy w życiu społeczeństw powielają się przez wieki, niezależnie od ustrojów, rewolucji, zmian systemów ekonomicznych". Jego zdaniem, Polacy wykazują dwie charakterystyczne cechy. - Werbalnie mają bardzo egalitarne nastawienie, co obrazuje choćby powiedzenie "szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie" - mówił historyk.
W praktyce jednak akceptują bardzo wysoki poziom nierówności. - Uważają go za naturalny i nic z nim nie robią - zaznaczył Leszczyński. - To nie jest palący dla Polaków problem również dziś - dodał.
Cały tekst Adama Leszczyńskiego można przeczytać w "Gazecie Wyborczej" .
DOSTĘP PREMIUM
- Jerzy Skolimowski o nominacji do Oscara dla "IO": Cieszę się, ale jestem na przegranej pozycji
- "Radek poszedł trochę za daleko. Musi uważać na robienie skrótów myślowych"
- Hospicjum to szansa
- Szkoła bez religii? "Wody w usta nabierać nie będziemy. Koniec z finansowaniem Kościoła z publicznych pieniędzy"
- "Ktoś może popełnić samobójstwo". Przemoc i wyzwiska u rzecznika przedsiębiorców bez reakcji. "Chcą samosądu, jak na Lisie"
- Donald Trump powróci na Facebooka nie "ze względu na demokratyczne wartości, a z pobudek czysto biznesowych"
- Ukraina szykuje się do ofensywy? "Administracja USA uważa, że Ukraina jest w stanie wygrać"
- "Zidiocenie z antypisizmu", czyli komu wszystko kojarzy się z jednym
- Turcja blokuje Szwecji drogę do NATO i nie odpuści. "To dla Erdogana wymarzona sytuacja"
- NASA: Tej nocy planetoida przeleci bardzo blisko Ziemi