Wujec: Może Wałęsa coś tam kiedyś podpisał. Ale to go zahartowało
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasW czwartek podczas konferencji prezes IPN Łukasz Kamiński ujawnił, że w dokumentach, które zabezpieczono w domu gen. Kiszczaka znaleziono teczkę TW Bolek z podpisem: Lech Wałęsa. Rozpętała się polityczna burza. Prawicowe media ogłosiły, że to niezbiy dowód na to, że Lech Wałęsa był agentem.
- SB najbardziej się znęcała nad robotnikami. Moi koledzy też mówili, że coś podpisali, ale to wszystko o kant potłuc. Dla robotnika podpis to nie jest świętość, realne działanie to jest świętość - mówił w Poranku Radia TOK FM Henryk Wujek, b. działacz opozycji. - Każdy ma na sumieniu różne grzechy. Coś mógł tam podpisać. Ale to go zahartowało. Spotykanie się z esbekiem to było upokorzenie - mówił Wujec i podkreślał, że Wałęsa wykaraskał się z tego w 1975 czy 1976 jeszcze zanim zaczął działać w opozycji.
-
Orgia księży w Dąbrowie Górniczej. "Nie da się przejść obojętnie". Prezydent miasta zawiesza współpracę z diecezją
-
Świat opanowała nowa epidemia. Wywołał ją wirus wysokiej inflacji i kryzysu kosztów życia
-
Dwie strzelaniny w Rotterdamie. Policja: Liczne ofiary śmiertelne
-
Kamienica na Mokotowie oddana w prywatne ręce. Mieszkańcy w strachu. "Nie powinniśmy być tak traktowani"
-
Katastrofa w seminariach i "ciemna noc" Kościoła. "Stworzono w nim eldorado dla przestępców"
- "Pudełko na buty" w centrum Warszawy skrywa nie jeden sekret. "Odpowiedź na instagramerskie potrzeby"
- Co dalej w Polsce z węglem? "Możemy być zieloną wyspą, nie brunatną plamą na mapie Europy"
- "Jesteśmy zakładnikami pornograficznej polityki". Symetryści o stanie gry przed wyborami i relacjach z Ukrainą
- TVP płynnie przechodzi od reparacji do antysemityzmu. "Narcystyczna wizja historii"
- Tragedia w przedszkolu w Zabierzowie. Czterolatek wpadł do studni. Chłopiec nie żyje