"Upublicznienie teczek Bolka to zagrywka polityczna. Zawsze znajdą się historycy, którzy zamiast pomyśleć, lecą z papierami do telewizji"
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasIPN udostępniła część dokumentów znalezionych w domu gen. Kiszczaka. Dziwnym trafem są to tylko teczki TW "Bolka".
Oprócz nich upubliczniono wczoraj m.in. prywatną korespondencję do Czesława Kiszczaka. Listy pisali m.in. Agnieszka Osiecka, ks. Macharski, Andrzej Szczypiorski. Widacki ma wątpliwości, czy prywatne listy powinny być w zasobach upublicznianych przez IPN. Jego zdaniem obowiązuje tajemnica korespondencji. - Ujawnianie ich jest naruszeniem prawa. Osoby, których to dotyczy, mogą wystąpić przeciwko IPN o naruszenie dóbr osobistych - stwierdził prawnik.
- IPN powinien poprzestać na podaniu informacji, że dokumenty posiada i tyle - komentował prawnik. Zdaniem prof. Widackiego upublicznienie teczek TW "Bolka" to "ewidentnie rozgrywka polityczna i wykorzystanie tych kwitów do celów politycznych".
Zdaniem Widackiego sam "pomysł pani generałowej był dziwaczny". - Propozycja sprzedaży archiwum, jak propozycja sprzedaży kradzionego auta policji - mówił w Poranku Radia TOK FM. Maria Kiszczak złożyła prezesowi IPN propozycję sprzedaży dokumentów, które zgromadził Czesław Kiszczak, za 90 tys. zł.
Dokumenty zabezpieczyła policja, a IPN udostępnił dziennikarzom i naukowcom niemal natychmiast. Nawet jeszcze przed opinią grafologa, który miałby stwierdzić, czy podpisy na dokumentach faktycznie należą do Lecha Wałęsy. Prof. Widacki uważa, że jest kategoria historyków, którzy jak znajdą jakiś kwit, to zamiast nad nim posiedzieć, lecą z nim do telewizji. - Ale to nic nowego, są tacy historycy - stwierdził Widacki.
DOSTĘP PREMIUM
- Polacy rezygnują z wyjazdu na ferie, a w Zakopanem właściciele hoteli zaniżają ceny. "Absolutne kuriozum"
- "Dziś nie płacę" i "dzida". Ale potem wracają, bo "pensja przyszła". Plaga kradzieży paliw na stacjach
- Oświadczenie Redakcji TOK FM w sprawie komunikatu KRRiT [aktualizacja]
- Kaczyński nic nie wie o aferze "willa plus"? "Jest jak Jan Paweł II. Nikt mu jeszcze nie wydrukował Internetu"
- Rosjanie nie chcą walczyć w Ukrainie. 600 rezerwistów wróciło do kraju
- Ojciec walczy na wojnie, matka pilnuje resztek dobytku. Ukraińcy nastolatkowie w Polsce. "Te dzieciaki nie mają nic"
- "PiS siedzi i zmienia paczki popcornu". Wiceszef Polski 2050 o kłótniach na opozycji i kulisach feralnego głosowania
- Kto bardziej odczuwa ból: kobiety czy mężczyźni? Badania i obserwacje kliniczne rozwiewają wątpliwości
- Trudny weekend w Tatrach. Szlaki zamknięte, na drogę do Morskiego Oka zeszła "potężna lawina"
- "Centrum Gnębienia Pracownic". Czy najstarsza fundacja feministyczna przetrwa? "Nowakowska wytoczy działa"