Coraz więcej Polaków nie szczepi dzieci. "To naprawdę niepokoi"
W 2015 r. już 17 tys. rodziców odmówiło szczepienia swoich dzieci. Z roku na rok liczba odmów rośnie - informuje "Gazeta Wyborcza".
NIK zbadała jak Ministerstwo Zdrowia wywiązało się z Programu Szczepień Ochronnych w latach 2011-14. Według danych Państwowej Inspekcji Sanitarnej w 2011 r. 4,7 tys. osób odmówiło udziału w programie. Trzy lata później było to już 12,4 tys. a w ub. roku - 17 tys. osób.
Raport NIK na podstawie danych Głównej Inspekcji Sanitarnej
Problem komentował w "Połączeniu" TOK FM prof. Włodzimierz Gut z Zakładu Wirusologii Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego. - Wygląda, jakby to wchodziło w fazę logarytmicznego wzrostu, co naprawdę niepokoi. Zwłaszcza, że w sąsiednich państwach wyszczepialność jest w tej chwili naprawdę niska. Jeżeli w ogóle można mówić o czymś takim np. na Ukrainie, gdzie pełna szczepienie to ok. 14 proc. populacji, a 50 proc. w ogóle się szczepi - mówił.
Powody? Od religii po modę
Jakie są przyczyny rosnącej liczby odmów szczepień? Wg prof. Guta to nie tylko ruchy antyszczepionkowe: - To cały zbieg różnych sytuacji. Począwszy od zaniedbań wynikających ze zmian systemu, z różnych zawirowań politycznych, do tego, że chorób, które kiedyś straszyły, nie ma. Ja chodziłem do szkoły z dziećmi, które przeszły polio. Dziś spotkanie kogoś takiego jest naprawdę ewenementem.
A konkretnie? - Od powodów religijnych - mamy w Polsce amiszów, mormonów, grupy zakładające interwencję jako niezgodną z ich poglądami - do tych związanych z modą. Niektórzy mówią wręcz, że skoro nie ma choroby, to po co mają kłuć dziecko. Na pewno nie daje im to zdrowia. Bo kiedy choroba wrócić, to dziecko będzie zagrożone - jego zdrowie, a czasami i życie - zauważył Gut.
Czy zawodzi system? - Mniej. Na pewno utrudnieniem jest wycofanie systemu ze szkół. My toczymy z patogenami wojnę. A wojen nie toczy się w sposób demokratyczny, tylko trzymając wszystko pod kontrolą - mówił.
I ostrzegał: - W momencie, gdy zbierze się odpowiednia liczba osób wrażliwych, choroby wrócą. One są. Możemy nie szczepić ospy prawdziwej, ponieważ jej nie ma. Udało się osiągnąć coś podobnego z jednym z wirusów polio - II typu. Jest w tej chwili wycofywany ze szczepionek. można z pewnych szczepień zrezygnować, jeśli nie tworzyć zagrożenia.
A kiedy zagrożenie się tworzy? Zależy od choroby. - Praktycznie dla każdego patogenu jest inaczej. Zależy to od jego zdolności szerzenia się w populacji. Największa zdolność ma odra: w tym przypadku jeden osobnik może zarazić ok. 18 innych. Jeśli zatem obniżymy odporność w populacji na tyle, że wśród spotkanych 18 osób choć jedna będzie wrażliwa, wirus utrzyma się w populacji - mówił ekspert.
Polski system skuteczny
Jak mówił, w Polsce wyszczepialność jest wciąż na wysokim poziomie, a system - jasny: - Jeśli chodzi o działania w zakresie szczepień, Polska należy do tych krajów, którym można wierzyć. Mimo że niektórzy patrzą dla nas z niedowierzaniem. Problemy mogą być z innymi rzeczami, np. rejestracją chorób - tu dane często sa zaniżone lub zawyżone.
Przykłady? - Odra, różyczka i świnka - te trzy choroby wchodzą w jedna szczepionkę. I świnka, dość łatwa do rozpoznania, praktycznie nie istnieje. Odra to jest 70-100 przypadków rocznie. A różyczka liczona jest w tysiącach, co miało uzasadnienie w roku 2013, gdy choroba się szerzyła wśród chłopców, którzy nie byli wcześniej szczepieni. Aktualnie wszystkie badane przypadki nie sa różyczką - mówił prof. Gut. Bo im więcej szczepień i mniej przypadków, tym rzadszy kontakt lekarzy z ta chorobą i tym trudniej ja rozpoznawać.
Jak podkreślił, w różnych krajach różnie liczy się liczbę osób zaszczepionych - w Polsce rejestruje się wydane zaświadczenia, wpisy dot. szczepień. - To system dość biurokratyczy, ale skuteczny - ocenia ekspert.
Jeżeli stare choroby zaczną wracać, będą bardziej niebezpieczne? - Trudno powiedzieć. Na pewno będą bardziej niebezpieczne niż wszystkie komplikacje poszczepienne. Bo nie łudźmy się: nie da się stworzyć szczepionki, która byłaby idealna. Najpewniej wtedy nie uodparniałaby - ocenił prof. Gut.
-
Przez euro Chorwacja już nie na polską kieszeń? "Panuje jakaś chora propaganda"
-
PiS ściga się z Braunem? Spot z Auschwitz pojawił się, "by przebić we wzmożeniu patriotycznym posła" Konfederacji
-
Tanio już było. Czy drogie bilety na muzyczne festiwale odstraszyły fanów?
-
"Popełniliśmy błąd". Łukaszenka szokuje, mówiąc o wojnie w Ukrainie
-
Najpierw Braun, potem tzw. patrioci. Prof. Grabowski nie ma wątpliwości. "Faszyzm w czystej postaci"
- Wyniki Lotto 3.06.2023, sobota [Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Erdogan złożył przysięgę. Rozpoczął trzecią kadencję na stanowisku prezydenta Turcji
- Kaczyński komentuje zaskakujący ruch prezydenta. Czy PiS przyjmie nowelizację "lex Tusk"?
- Nagranie Andrzeja Seweryna wyciekło do sieci. PiS oburzone: Skandaliczna wypowiedź
- W Trzebini na korcie tenisowym zapadła się ziemia. "Jeszcze pod wieczór ludzie tam grali"