Prof. Środa: Jesteśmy na pochyłej drodze ku polskiej wersji faszyzmu. Dlaczego w tym kraju nikt nic nie robi?!

- Młodzi ludzie wykrzykują na ulicach faszystowskie hasła pełne ksenofobii i antysemityzmu. Są agresywni, nie tylko władają mową nienawiści, ale i żywią nienawiść do ludzi. To są warunki faszystowskie, dlaczego nikt w tym kraju nie reaguje? - pytała w TOK FM wzburzona Magdalena Środa.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasEtyczka była gościem w wieczornym programie Aleksandry Pezdy - to godzinna rozmowa ze znanymi ludźmi o ich szkolnych latach. Była tak wzburzona, że zaczęła od komentarza dot. wydarzeń w Białymstoku.

W sobotę narodowcy obchodzili 82. rocznicę istnienia ONR - ulicami Białegostoku przeszedł marsz, potem odbyła się msza święta podczas której ksiądz Jacek Międlar, sympatyzujący z tym środowiskiem, wygłosił płomienne kazanie: Zero tolerancji dla ogarniętej nowotoworem złośliwym Polski i Polaków. Ten nowotwór wymaga chemioterapii, a jest nią bezkompromisowy narodowo-katolicki radykalizm.

Za te słowa dostał od swojego zgromadzenia zakaz wypowiadania się.

- Nie jestem aż tak wzburzona ciągiem zdarzeń w Białymstoku, ale kompletnym brakiem reakcji. W wielu miejscach w Polsce rewitalizowane są ruchy narodowe i nacjonalistyczne o brunatnym zabarwieniu . Ta fala najwyraźniej rośnie. Ci ludzie mają coraz więcej możliwości - była msza, potem marsz uliczny, a wieczorem koncert w klubie uczelnianym - wyliczała wzburzona Magdalena Środa.

- Rektor nakazał cudzoziemskich studentom, żeby nie wychodzili na ulicę w określonych godzinach. To drastyczne - dodała prowadząca audycję Aleksandra Pezda.

- To nie jest drastyczne. To jest ograniczenie praw człowieka, to absolutny skandal - odpowiedziała prof. Środa. Politechnika Białostocka wysłała maila do studentów-cudzoziemców, żeby nie wychodzili z domów podczas marszu ONR.

"Jesteśmy na pochyłej drodze ku polskiej wersji faszyzmu"

- Takie rzeczy się dzieją coraz częściej. Młodzi ludzie wykrzykują faszystowskie hasła pełne ksenofobii i antysemityzmu. Są agresywni, nie tylko władają mową nienawiści i żywią nienawiść do ludzi. I widzę rzecznika Kurii, który z obłudnym uśmieszkiem przeprasza, że odbyła się ta haniebna msza. Widać, że te przeprosiny są nieszczere. A oprócz Hanny Gronkiewicz-Waltz (podczas wczorajszych uroczystości z okazji rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim - red) żaden z polityków nie zareagował. Nie było żadnego mocnego wystąpienia. Nie zostały podjęte żadne działania - mówiła Magdalena Środa.

- Jesteśmy na pochyłej drodze ku polskiej wersji faszyzmu. Lekcje historii w nowym modelu, nad którym pracuje obecnie ministerstwo edukacji, przewidują współpracę z IPN i ośrodkami militarnymi. To idzie w kierunku nacjonalistycznym - mówiła etyk w TOK FM. Jej zdaniem lansowany jest "dziwaczny patriotyzm, oparty na kompleksach i na fikcyjnej potrzebie podbojów, rzekomej obrony". Do tego dochodzi min. Macierewicz, który zbroi chłopaków w ramach paramilitarnej Obrony Terytorialnej. - Jak się komuś daje mundur, prawa i mówi mu: masz bronić tego narodu, chociaż nie ma żadnego zagrożenia młodym ludziom, którzy mają mnóstwo testosteronu, to daje się pole do popisu - mówiła w Wieczorze Aleksandry Pezdy.

ONR do rozwiązania

- Jest dużo zjawisk, których się boję. To jest potężne zagrożenie dla tego kraju. Politycy są zajęci sobą. W XXI wieku taka organizacja społeczeństwa po wszystkich tragediach totalitaryzmów jest czymś haniebnym - mówiła prof. Magdalena Środa.

Co powinno się teraz stać? Zdaniem Magdaleny Środy rektor uczelni powinien podać się do dymisji, a Episkopat i politycy powinni natychmiast wspólnie potępić narodowców. - ONR powinien zostać rozwiązany i zdelegalizowany. Pewnie będzie działać w podziemiu, ale wtedy nie będzie takich spektakli, które odstawia. Idą rośli chłopcy ulicą w ciągu dnia i wrzeszczą o wielkiej, katolickiej Polsce, wywrzaskują swoją nienawiść do Żydów i innych nacji, a po akademikach chowają się ludzie o innym kolorze skóry. To są warunki faszystowskie, dlaczego nikt w tym kraju nie reaguje? - pytała.

TOK FM PREMIUM