"Jestem dumny, że sędziowie Sądu Najwyższego stanęli po stronie prawa, a nie siły". Prof. Strzembosz komentuje nieuprzejmą wypowiedź rzeczniczki PiS
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas- Sędziowie Sądu Najwyższego to zespół kolesi, którzy bronią status quo poprzedniej władzy - powiedziała Beata Mazurek, rzecznik PiS, komentując dzisiejszą uchwałę Sądu Najwyższego, który ogłosił, że będzie uznawał nieopublikowane przez rząd wyroki Trybunału Konstytucyjnego.
- Jestem dumny, że sędziowie Sądu Najwyższego stanęli po stronie prawa, a nie po stronie siły . Jestem dumny, że Sądem Najwyższym kieruje pani Małgorzata Gersdorf, która potrafi stanąć na straży prawa i niezawisłości sędziów - powiedział w rozmowie z TOK FM Adam Strzembosz, polski prawnik, sędzia, profesor nauk prawnych, wiceminister sprawiedliwości, pierwszy prezes Sądu Najwyższego w latach 1990-1998 i ówczesny przewodniczący Trybunału Stanu.
Jak komentuje słowa Mazurek? - Panią rzecznik Prawa i Sprawiedliwości zapytałbym, jakby zareagowali jej koledzy, gdyby rzecznik Sądu Najwyższego powiedział, że posłowie PiS to jest grupa kolesi, która dorwali się do żłobu. Niech w sumieniu sobie odpowiedzą i porozmawiają potem z panią rzecznik - skomentował w rozmowie z TOK FM Adam Strzembosz. - To jest wypowiedź, która tej pani przynosi ujmę, a nie sędziom - mówił w TOK FM.
Demokratyczne wybory i obozy koncentracyjne
Z kolei w TVN 24 były pierwszy prezes SN komentował również słowa premier Beaty Szydło na temat listu otwartego byłych prezydentów. - Ci, którzy stracili władze, uważają, że są demokracją - stwierdziła premier i wyjaśniła, że "demokracja polega na tym, że obywatele dokonują w wolnych wyborach tych, którzy mają w ich imieniu sprawować rządy".
Prof. Strzembosz zwrócił uwagę, że premier Szydło myli praworządność z wynikami wyborów. - Gdyby praworządność polegała tylko na tym, że bez żadnych ograniczeń rządzą ci, którzy w danym momencie uzyskali większość w parlamencie, to to jest pogląd zasadniczo mylny - podkreślił.
- Ja oczywiście nie mówię, że pani Szydło dąży do rządów totalitarnych i że mamy takie bezpośrednie zagrożenie. Ale przecież pamiętamy z naszej niedalekiej historii, kto w naszym bliskim sąsiedztwie w sposób demokratyczny doszedł do władzy, a potem były obozy koncentracyjne - powiedział Strzembosz.
-
"Chiny najbardziej boją się jednego". Prof. Góralczyk zdradza, jak działa Pekin. "Przemalować, przechytrzyć"
-
"Drogi Adamie, nie możemy się doczekać". Szczerba odpowiada na pogróżki Bielana. "On lubi konfitury"
-
"Wyrzucono nas jak stare buty". Rolnicy nie odpuszczą min. Kowalczykowi. Będzie dymisja?
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
"Profesorek na śmieciarce". Od 16 lat uczy w szkole, a teraz dorabia przy wywozie śmieci. "Podbudowuję się"
- Kiedy wypada Wielkanoc 2023?
- Siedem osób rannych podczas egzekucji komorniczej w Brzegu. Doszło do wybuchu
- Rosyjska rakieta uderzyła w blok w Zaporożu. Zełenski: Rosja ze zwierzęcą brutalnością ostrzeliwuje miasto
- Min. Moskwa chce zabierać paszporty krytykom PiS-u. "Putin też by chciał, żeby Nawalny wyjechał"
- Prowadził auto po kokainie, metamfetaminie i opiatach. Miał zakaz wsiadania za kółko