Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasNa prowizorycznym płocie ustawionym wokół pływalni w Opocznie rozwieszono wystawę "Stop dewiacji" Na banerach umieszczono treści na temat rzekomego związku homoseksualizmu z pedofilią, krótkiego życia osób LGBT, mnogości chorób i ogólnej szkodliwości orientacji innych niż heteroseksualna. Grunt pod wystawę bezpłatnie udostępnił Burmistrz Opoczna na prośbę posła PiS. Przedstawione treści oburzały mieszkańców miasta tak bardzo, że banery nie przetrwały doby. Czytaj więcej >>>
Kampania Przeciw Homofobii poinformowała , że "pracuje nad treścią zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, które zostanie złożone na prokuraturę jeszcze w tym tygodniu". Organizacja dopatruje się w wystawie zniesławienia. Zgodnie bowiem z art. 212 par. 1 kodeksu karnego zakazane jest m.in. pomawianie innej grupy osób o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. KPH wystąpiła również z wnioskiem o objęcie ścigania w tej sprawie z urzędu z uwagi na interes społeczny.
- Tak naprawdę tego typu akcja jest nawoływaniem do nienawiści - stwierdził w Połączeniu w Radiu TOK FM Paweł Knut z KPH. Ale, jak dodawał, w kodeksie karnym nie ma mowy o nienawiści ze względu na orientację seksualną. - Dlatego trzeba szukać substytutów - podkreślił.
