"Rząd nie udźwignął presji. Jak dojdzie do kolejnych napadów na Polaków, to wyśle policję?"
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas - Analiza Michała Szułdrzyńskiego wydaje mi się ważna i słuszna - ocenił Jan Wróbel.
Publicysta "Rzeczpospolitej" uważa, że na wysłanie ministrów - po atakach na obywateli - nie zdecydowałby się "szanujący się kraj". "Na taki ruch zdecydować się może rząd peryferyjnego kraju wobec państwa leżącego w centrum. Ryzyko polega też na tym, że jeśli dojdzie w przyszłości do kolejnych incydentów, to wyjdzie na to, że mimo interwencji polski rząd nic nie wskórał" - pisze Szułdrzyński.
- Moim zdaniem rząd znalazł się pod presją. I nie udźwignął tej presji. To się zdarza. Elementy tej presji widać dobrze w dzisiejszych tabloidach. W "Fakcie" czytam: "czas na konkrety, a nie tanie zagrywki" - komentował Jan Wróbel w audycji Poranek Radia TOK FM .
Podobne komentarze pojawiały się już wczoraj.
Marcin Celiński dziwił się: Ministrowie nie radzą sobie z rasizmem w Polsce, a problem chcą rozwiązać w Wielkiej Brytanii . Z kolei Józef Pinior nazwał wyjazd "groteskowym"