Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Adam Kowal w felietonie w "Rzeczpospolitej" napisał, że Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, jako jedna z nielicznych organizacji, które przyjechały na Forum Ekonomiczne do Krynicy, przywiózł "ideę na sprzedaż". "Proponują (przedsiębiorcy) legalizację wszystkich pracujących w Polsce Białorusinów, Ukraińców i Wietnamczyków, czyli około miliona osób" - napisał Kowal. Polityk partii Polska Razem wskazuje, że zwolennicy takiego rozwiązania zdają sobie sprawę z faktu, że gospodarkom europejskim zaczyna brakować rak do pracy.
"Nie będzie żadnych dronów i samochodów elektrycznych bez rozwiązania problemu rynku pracy. Nie będzie ich, jeśli rząd ulegnie pokusie działania pod publiczkę i przyblokuje rynek pracy dla gości ze Wschodu" - przestrzegał Paweł Kowal.
Poseł Nowoczesnej Adam Szłapka popiera pomysł legalizacji pobytu dla cudzoziemców w Polsce.
- Lepiej byłoby gdyby pracowali legalnie, tu odprowadzali normalnie podatki, składki. I z ich punktu widzenia też byłoby lepiej. Są miejsca w Polsce, np. południowa Wielkopolska, w Kępnie w gminie, gdzie jest ponad 20 tys. mieszkańców jest blisko 10 tys. Ukraińców... i chcą żeby przyjeżdżało ich jeszcze więcej, bo są potrzebne ręce do pracy. To krok w dobrym kierunku - mówił poseł Nowoczesnej.
- Ukraińcy w Polsce są uważani za bardzo dobrych i sumiennych pracowników. Nie widzę w tym problemu. Ja bym wszystkich, którzy chcą tu przyjechać, pracować, założyć rodzinę i podoba się im Polska, mogli tutaj uczciwie pracować. Ja bym wszystkich, którzy chcą tutaj przyjechać zapraszał, jeśli chodzi o naszych wschodnich sąsiadów - powiedział Adam Szłapka.
