Jest śledztwo ws. nieprawidłowości podczas aukcji koni w Janowie Podlaskim. Zajmie się nią CBA
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasTo agenci CBA będą m.in. analizować całą dokumentację, przesłuchiwać świadków, a być może także oglądać nagrania z aukcji.
Jak przekazał nam Waldemar Moncarzewski, rzecznik Prokuratury Regionalnej, prokurator chce ustalić, czy były nieprawidłowości przy organizacji aukcji Pride of Poland oraz czy był odpowiedni nadzór nad mieniem Skarbu Państwa. Chodzi oczywiście o konie ze stadniny w Janowie Podlaskim i Michałowie.
Śledczy sprawdzą też, czy nie doszło do niezgodnego z prawem porozumienia nieustalonych jeszcze osób - porozumienia, polegającego na niedopuszczeniu do osiągnięcia ceny odpowiadającej wartości licytowanych koni.
Zawiadomienie w sprawie złożyły dwie posłanki Platformy Obywatelskiej, a dotyczyło ono niedopełnienia obowiązków przy organizacji tegorocznej aukcji koni arabskich "Pride of Poland", która odbyła się 14 sierpnia.
W trakcie aukcji najbardziej prestiżowa klacz Emira, wielokrotnie nagradzana, była licytowana dwukrotnie, co wcześniej się nie zdarzało. W pierwszej licytacji padła kwota 550 tysięcy euro, ale - w związku z tym, że organizatorzy nie mogli ustalić, kto Emirę kupił - byłą druga licytacja i ostatecznie klacz została sprzedana za 225 tysięcy euro. To wzbudziło niepokój i podejrzenia hodowców, którzy wcześniej się z tym nie spotkali. Wiadomo też, że pośredniczka, która ostatecznie kupiła Emirę dla jednej ze stadnin - miała "negocjować" w trakcie aukcji z wiceprezesem stadniny w Janowie. Informowała o tym w swoich materiałach telewizja TVN24, której reporterka rozmawiała o tym ze szwedzką pośredniczką, Anette Mattsson, która nabyła tego konia.
Po skandalicznej aukcji w Janowie . "To była prestiżowa impreza. Jej reputacja została nadszarpnięta"
Zastrzeżenia do kontrowersyjnego przebiegu aukcji mieli m.in. uczestniczący w niej hodowcy.
-
To nie broni jądrowej Putina należy się bać. Gen. Komornicki wskazuje "największe zagrożenie" dla Polski
-
Ogromny żółw jaszczurowaty złapany pod Warszawą. To gatunek niebezpieczny dla ludzi
-
Zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych. "Niemieckie koncerny na wygranej pozycji"
-
Szokujące rekolekcje w Toruniu. Kobieta poniżana przed ołtarzem. Będzie wniosek do prokuratury
-
Kaczyński "nie prowadzi zdrowego trybu życia". "Słabo się czuje". A "frakcje zaczynają wyłazić spod dywanu"
- Sałatka jarzynowa nigdy nie była tak droga. Przed nami Wielkanoc "najdroższa w historii"
- MKOL podjął decyzję ws. rosyjskich i białoruskich sportowców. Stawia warunki. "Dzień hańby"
- Dwa domy, ale jedno dzieciństwo. Rozstanie rodziców nie musi być traumą
- Lichocka pozwała Budkę. Chodzi o jej słynny gest. Sąd podjął decyzję
- "Kobiety w IT. "W zeszłym roku 70 proc. awansowało" - przyszłość wygląda obiecująco