''Kaczyński stoi na czele beznadziejnej grupy beznadziejnych ludzi. A każdy z nich gada''

- Czy min. Waszczykowski chciał zaszkodzić PiS? Nie chciał, ale prezes nie zdążył mu powiedzieć, że nie wolno obrażać kobiet. Największym kłopotem Kaczyńskiego nie jest dziś opozycja, tylko jakość frakcji politycznej, na czele której stoi - ocenił Jacek Żakowski w TOK FM.

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasZdaniem publicysty tygodnika "Polityka", Jarosław Kaczyński "stoi na czele beznadziejnej grupy beznadziejnych ludzi, na których kompletnie nie może liczyć". Bo według Jacka Żakowskiego, politycy PiS "nie rozumieją sytuacji".

A doskonale pokazało to zachowanie szefa MSZ. Min. Witold Waszczykowski jeszcze przed rozpoczęciem poniedziałkowego Strajku Kobiet zdążył obrazić uczestniczki protestu.

Waszczykowski kpi ze Strajku Kobiet i obraża uczestniczki protestów>>>

- Czy Waszczykowski chciał zaszkodzić PiS? No nie chciał, ale prezes nie zdążył mu powiedzieć, że nie wolno kobiet obrażać - ocenił Żakowski.

- Ale to Kaczyński zbudował swoją partię z takich ludzi. Praktycznie tego samego dnia ogłosił, że Donald Tusk nie nadaje się na szefa RE, ale Witold Waszczykowski jak najbardziej nadaje się na szefa dyplomacji. Oznacza to, że niegramotny, antydyplomatyczny, bufonowaty minister jest Kaczyńskiemu potrzebny - ripostował Tomasz Lis.

TOK FM PREMIUM