''Poczułem się dotknięty wyrzuceniem Dmowskiego. Nie pójdę w marszu KOD 11 listopada''

Jan Wróbel zapowiada, że nie pójdzie w marszu KOD 11 listopada. Nie przez ''lewaka'', nie przez plakat z Dmowskim. Nie idzie przez... wycofanie z Dmowskiego.

„Idę, bo nie każdy, kto ma inne zdanie jest lewakiem”, a potem plakat z Romanem Dmowskim, jednym z patronów narodowców. W ciągu kilku dni Komitet Obrony Demokracji zaliczył dwie wpadki.

Plakat o lewaku był na profilu KOD na Facebooku, a Dmowskim Kijowski zapraszał na marsz KOD Niepodległości

- Wiem, że nie pójdę na marsz w Święto Niepodległości. Kijowski w popłochu wycofuje się ze zdjęcia Romana Dmowskiego, które promowały marsz KOD 11 listopada - komentował w TOK FM Jan Wróbel.

Jak tłumaczył się Kijowski określenie „lewak” było użyte ironicznie, natomiast za plakatem z Dmowskim stali graficy, a zarząd o tym, jak będą wyglądały plakaty nie wiedział. Ostatecznie za plakat przeprosił „wszystkich, którzy poczuli się dotknięci”.

- A ja poczułem się dotknięty wyrzuceniem Dmowskiego - stwierdził Wróbel.

W piątek, 11 listopada, w Warszawie odbędą się trzy duże manifestacje - Marsz Niepodległości, KOD Niepodległości i marsz antyfaszystowski.

TOK FM PREMIUM