"Zastraszające wyniki" gospodarki. Wielowieyska: Winę za to wszystko ponosi Jarosław Kaczyński
- GUS podał wyniki, które są zastraszające: olbrzymi spadek inwestycji, spadek wzrostu gospodarczego - mówiła Dominika Wielowieyska w Poranku Radia TOK FM.
"Szykuje się najgorszy rok od 2013 r. Spadek rynku to efekt trwającego ponad rok zastoju w przetargach na budowę infrastruktury współfinansowanej z UE. Tej dziury nie są w stanie zasypać prywatne inwestycje w biurowce, mieszkania czy magazyny" - napisała "Rzeczpospolita".
- To naprawdę bardzo niepokojące dane - oceniła publicystka. - Mateusz Morawiecki cały czas nas uspokaja, że wszystko będzie dobrze, że to efekt tego, że zaczynamy wydawanie nowej puli pieniędzy z UE, taki okres przejściowy, że to wina Platformy, bo nie przygotowała żadnych ciekawych projektów - wymieniała.
"To może się dla nas źle skończyć"
- Tymczasem prawda oczywiście jest inna - zaznaczyła Wielowieyska. "Rząd PiS w praktyce wstrzymał nowe przetargi, oskarżając poprzedników o niedoszacowanie kosztów" - możemy przeczytać również w "Rzeczpospolitej".
Jednocześnie "trwa gruntowna wymiana kadr w instytucjach nadzorujących inwestycje i odpowiedzialnych za absorpcję pieniędzy z UE. To kolejny powód opóźnień. W efekcie w październiku produkcja budowlano-montażowa zmalała aż o 20 proc. w skali roku" - napisał dziennik.
- To są naprawdę groźne dane - stwierdziła Wielowieyska. - W sytuacji, w której musimy przeznaczyć 23 mld zł na 500+ robienie takich rzeczy, szkodzenie gospodarce, tak jak robi to PiS, to chodzenie po linie, kruchym lodzie - oceniała. - To może się dla nas źle skończyć - przewidywała publicystka.
"Efekt niemocy Morawieckiego"
- To nie jest wina Morawieckiego, to efekt jego niemocy - powiedziała. - Winę za to wszystko ponosi Jarosław Kaczyński, który kompletnie nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji gospodarczych swoich decyzji. Zastraszania ludzi, wyrzucania ekspertów i wsadzania na to miejsce ludzi, którzy dopiero muszą się uczyć - podkreśliła Wielowieyska.
- Być może to będą sprawni urzędnicy, ja tego nie neguję - mówiła. - Tylko tak gwałtowna wymiana kadr spowodowała, że mamy ogromne problemy gospodarcze. To wszystko odbije się na nas za jakiś czas - oceniała prowadząca audycję. - My jeszcze nie czujemy konsekwencji tego, ale za chwilę poczujemy - stwierdziła.
O przywódcy PiS-u przeczytasz też w książce "Jarosław. Tajemnice Kaczyńskiego. Portret niepolityczny" >>
DOSTĘP PREMIUM
- Jerzy Skolimowski o nominacji do Oscara dla "IO": Cieszę się, ale jestem na przegranej pozycji
- "Radek poszedł trochę za daleko. Musi uważać na robienie skrótów myślowych"
- Hospicjum to szansa
- Szkoła bez religii? "Wody w usta nabierać nie będziemy. Koniec z finansowaniem Kościoła z publicznych pieniędzy"
- "Ktoś może popełnić samobójstwo". Przemoc i wyzwiska u rzecznika przedsiębiorców bez reakcji. "Chcą samosądu, jak na Lisie"
- Donald Trump powróci na Facebooka nie "ze względu na demokratyczne wartości, a z pobudek czysto biznesowych"
- Ukraina szykuje się do ofensywy? "Administracja USA uważa, że Ukraina jest w stanie wygrać"
- "Zidiocenie z antypisizmu", czyli komu wszystko kojarzy się z jednym
- Turcja blokuje Szwecji drogę do NATO i nie odpuści. "To dla Erdogana wymarzona sytuacja"
- NASA: Tej nocy planetoida przeleci bardzo blisko Ziemi