"Jedyny kraj w Europie, z którym Polska za PiS poprawiła swoje stosunki, to Białoruś"
- Jedyny kraj, z którym Polska za PiS poprawiła swoje stosunki w Europie, to jest Białoruś - oceniał Sławomir Sierakowski w Poranku Radia TOK FM. - Niech mi ktoś pokaże inny - dodał. Węgry? - Donald Tusk dobrze żył z Orbanem wbrew pozorom - zauważyła Dominika Wielowieyska.
- Oczywiście, że tak. Nie widzę tu zmian - zgodził się redaktor naczelny "Krytyki Politycznej". - Natomiast jak Karczewski mówi o Łukaszence, że to jest ciepły polityk, a cała reszta Europy... - mówił.
- To jest ostatni dyktator w Europie - choć to się zdezaktualizowało po Orbanie i Kaczyńskim - jeśli tam jeżdżą kolejni politycy PiS: Morawiecki, Karczewski i inni, to rzeczywiście coś się zmieniło - oceniał Sierakowski.
MSZ planuje tymczasem obcięcie dotacji dla białoruskojęzycznej telewizji Biełsat nadającej z Polski. Według dyrektor stacji Agnieszki Romaszewskiej-Guzy oznacza to "śmierć dla tej instytucji". Witold Waszczykowski tłumaczył, że to przez oszczędności wymuszone pomocą dla uchodźców z Syrii.
"PiS każdego sprzeda w interesie swojej partii"
- Widzę skalę cynizmu - dodał publicysta. - To jest jedno z najbardziej cynicznych zagrań - powiedzenie, że tyle pieniędzy na uchodźców wydajemy - zaznaczył. - Nagle uchodźcy są ważniejsi niż Polacy na Białorusi. To jest niewiarygodne - ocenił Sierakowski.
- To jest kłamstwo i bzdura - ciągnął. - Pokazuje, jak bardzo każdą kartą PiS zagra. Czy niepodległościową, czy uchodźczą. Każdego sprzeda w interesie swojej partii - dodał Sierakowski.