Były minister obrony narodowej, który był gościem audycji "A teraz na poważnie" w Radiu TOK FM, mówił, że zachowanie Antoniego Macierewicza łamie kręgosłupy i psuje morale w armii. - Za moment będą dominować lizusy potakujące ministrowi - mówił Tomasz Siemoniak.
Dlaczego w takim razie Antoni Macierewicz, przez którego z wojska odchodzą kolejni dowódcy, nie zostanie odwołany, a jego skompromitowany szef gabinetu politycznego Bartłomiej Misiewicz nie traci stanowiska?
- W obozie rządzącym Antoni Macierewicz pozostał jedyną postacią, która nie jest satelitą Kaczyńskiego. Dla elektoratu PiS byłoby kompletnie niezrozumiałe, gdyby Macierewicz teraz został usunięty. Sprawa smoleńska, sprawa bliskich związków z ojcem Rydzykiem, to stamtąd pędził do karambolu... - przypomniał Siemoniak.
Były wicepremier podkreślił jednak, że o sile Macierewicza decyduje przede wszystkim jego silna pozycja w PiS.
- Macierewicz to jedyny polityk, który z przyczyn politycznych nie może być prostym ruchem odsunięty z PiS. Można sobie łatwo wyobrazić, jak tą gigantyczną złą energię skieruje przeciw Kaczyńskiemu. On już był w kilkunastu partiach, projektach i nie jest osobą, która jakoś zasłynęła z lojalności politycznej w swoim życiu - powiedział Tomasz Siemoniak w Radiu TOK FM.
Sprawdź też książkę: "Czas Kaczyńskiego. Polityka jako wieczny konflikt" >>
