"Himalaje kretynizmu! Nie wolno 'zbijać' opozycji z wariatami, którzy popierają 'Klątwę'"
Mec. Roman Giertych nie ma żadnych wątpliwości: spektaklem "Klątwa" w Teatrze Powszechnym powinna się zająć prokuratura. I nie ma znaczenia, że sam nie widział przedstawienia w reżyserii Olivera Frljicia.
- Proszę mi nie odbierać prawa do tego, bym oceniał spektakl na podstawie fragmentów, które zostały wyemitowane, bądź ocen ludzi, którzy opisali przedstawienie - mówił były wicepremier i szef MEN w TOK FM.
Giertych chwali warszawską prokuraturę za to, że z urzędu zajęła się przedstawieniem. Sam chciał składać zawiadomienie, ale teraz już nie musi.
Idzie o art. 255 KK
Najbardziej b. ministra edukacji oburzyło to, że "mieliśmy my do czynienia z pochwalaniem zbierania pieniędzy na zabójstwo żyjącego człowieka".
- To nie do końca jest teatr. Bo zwykle teatry mówią o fikcji. Gdyby Jarosław Kaczyński nie istniał - był postacią literacką - to wówczas zbierania pieniędzy na zabójstwo takiego bohatera nie miałoby związku z kodeksem karnym.Gdyby ktokolwiek przyszedł do mojej kancelarii z taką sprawą, że ktoś zbiera na płatnego zabójcę, to uznałbym to za art. 255 KK. I bez zmrużenia oka podpisałbym zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa - tłumaczył.
Polityczne samobójstwo
Jak ocenił Roman Giertych w TOK FM, przedstawienie z warszawskiego Teatru Powszechnego "z etycznego punktu widzenia - spektakl ma charakter głęboko niemoralnym". Doszło też do naruszenia prawa.
Ale zdaniem byłego lidera LPR, sprawa ma też mocny kontekst polityczny. Mówił o "groteskowości sytuacji", kiedy posłowie partii opozycyjnych "promują teatr, który zachęca do zabójstwa lidera partii rządzącej, wiesza Jana Pawła II - który dla ponad 90 proc. Polaków jest wielka postacią,, który promuje profanację krzyża.
- To jest taka głupota... Himalaje kretynizmu politycznego. Także w kontekście tego, że Teatr Powszechny prowadzony jest przez miasto, w którym rządzi PO - ocenił w rozmowie z Mikołajem Lizutem.
I przekonywał, że nie mógł milczeć. - Jeśli Hanna Gronkiewicz-Waltz chce, by PiS rządził przez najbliższe 30 lat, niech tak robi - niech "zbija" opozycję takimi czynami, jak seks oralny z Janem Pawłem II w teatrze. Ale bez mojej zgody. Uważam że nie mogło po stronie opozycji zabraknąć głosu, który mówi: stop temu szaleństwu! Nie wolno zbijać opozycji z wariatami, którzy popierają tego typu spektakle.
Jak podkreśla Giertych, wolność artystyczna, tak jak wolność słowa ma granice.
-
Prace komisji ds. wpływów należy bojkotować? Miller proponuje specjalny fundusz, by zebrać pieniądze na kary
-
Moskwa po ataku dronów. Putin "robi z tego prawie że sukces". Rosjanie wyjdą na ulice? "To jednak drąży"
-
Przed "lex Tusk" chroni tylko tajemnica spowiedzi. Sędzia Markiewicz o "ruskich metodach" PiS. "Widzę ciemność!"
-
Ukraina walczy i się zmienia. Jaka będzie? "Rozumieć Ukrainę" - nowy podcast Lichnerowicz i Bendyka
-
Wyniki Lotto 31.05.2023, środa [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Babcia chciała przestawić auto, potrąciła wnuka. Dwulatek zmarł
- Adopcja prenatalna - urodzę dziecko, które powstało z komórek innej pary
- Nowozelandzkie linie lotnicze będą ważyć pasażerów. Wyjaśniają dlaczego
- Rakieta pod Bydgoszczą - Morawiecki i Błaszczak wiedzieli od razu. "Rz" ustaliła chronologię zdarzeń
- Refundowana szczepionka przeciw HPV. Jak zapisać dziecko na szczepienie? Wyjaśniamy, krok po kroku