Sposób wyboru prof. Małgorzaty Gersdorf na stanowisko prezes Sądu Najwyższego kwestionuje grupa posłów PiS. Jak przekonywał Arkadiusz Mularczyk, "istnieją poważne wątpliwości" co do zgodności z Konstytucją przepisów, na podstawie których dokonano wyboru.
Ale według rzecznika Krajowej Rady Sądownictwa, nie o przepisy chodzi. - Chodzi o to by zniszczyć autorytetem pani prezes Małgorzaty Gersdorf - mówił Waldemar Żurek w "Poranku Radia TOK FM".
Jak ocenił, PiS zastosował dobrze sprawdzoną już taktykę. - Najpierw zniszczono autorytet Trybunału Konstytucyjnego. Jak go już rozwalono, to potem uderzono w KRS i zaczęto mówić, że to "spółdzielnia prezesów". Teraz na tapetę idzie Sąd Najwyższy.- stwierdził rzecznik KRS.
Publiczne media podejmują trop
Ważną rolę w tym scenariuszu, zdaniem gościa TOK FM, odgrywają media, związane i sympatyzujące z rządzącymi. Szczególnie aktywne są media publiczne.
- Niestety część osób czerpie wiedzę tylko z mediów publicznych, więc mówi się: "są wątpliwości". I do części ludzi dotrze taki przekaz dotyczące sędziów - mówił Żurek w "Poranku Radia TOK FM".
Prof. Małgorzata Gersdorf od dawna krytykuje działania Prawa i Sprawiedliwości. Wielokrotnie już apelowała do sędziów, by nie bali się rządzących i w pracy kierowali się zapisami konstytucji.
